Konrad Piasecki opublikował w social mediach list od jednego z widzów programu “Kawa na ławę”. Dziennikarz uważa, że sprawa, która została opisana w piśmie, może wstrząsnąć opinią publiczną i polityką. I to w większym stopniu niż różne afery.
Piasecki i list o cenach węgla
– Nie afery, premie, walki z KE i sędziami… Jeśli coś naprawdę może wstrząsnąć sondażami i zaszkodzić rządzącym, to nastroje wyłaniające się z tego listu – napisał na Twitterze dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki. O co konkretnie chodzi?
Nie afery, premie, walki z KE i sędziami… Jeśli coś naprawdę może wstrząsnąć sondażami i zaszkodzić rządzącym, to nastroje wyłaniające się z tego listu: pic.twitter.com/HOwAhW908h
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) May 31, 2022
Autor listu twierdzi, że w mediach mało mówi się o cenach węgla, który “od jesieni podrożał o 180 proc.”. – Jeśli w zeszłym roku płaciłem za tonę ekogroszku 700 zł, to obecnie kosztuje ona w składach węgla 2 tys. zł za tonę – pisze do Piaseckiego jego widz.
Dodaje, że o ile węgiel w kopalniach kosztuje 1260 zł, to nie można go tak tanio kupić. – Na okres zimowy zostało mi 6 ton węgla – skarży się i zauważa, że 13. emerytura niewiele pomaga. – (…) za co emeryt ma kupić wystarczającą ilość, kiedy jego emerytura w wielu wypadkach jest mniejsza niż 200 zł. (…)”, zaś “13 emerytura”, wystarcza na “jedynie na 600 kg węgla” – czytamy.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU