Democracy Perception Index to coroczne badanie dotyczące postrzegania demokracji. Jedno z pytań ankiety dotyczyło Rosji i opinii na jej temat w innych krajach.
Wojna w Ukrainie, którą 24 lutego rozpętał Władimir Putin, błyskawicznie doprowadziła do zamrożenia i zerwania relacji z Rosją przez państwa demokratycznego świata. Czy po trzech miesiącach wojny są jeszcze miejsca, gdzie darzy się sympatią państwo rządzone od lat przez Władimira Putina, i w którym większość obywateli popiera “operację specjalną”?
Europa nie chce mieć do czynienia z Putinem
Na to pytanie miało dać odpowiedź coroczne badanie Democracy Perception Index, w ramach którego przebadano 50 tys. osób z 52 gęsto zaludnionych krajów w Azji, Ameryce Łacińskiej, Stanach Zjednoczonych i Europie. Wyniki mogą zaskakiwać, tym bardziej, że badanie przeprowadzono już po wznieceniu wojny przez Putina.
Widać wyraźną różnicę między nastrojami w demokratycznej Europie, która jest najbliżej tragicznych wydarzeń z Ukrainy, a Azją i częścią Ameryki Łacińskiej. Na Starym Kontynencie 55 proc. ankietowanych opowiedziało się za zerwaniem więzi gospodarczych z Rosją w związku z inwazją Władimira Putina na Ukrainę, podczas gdy w Azji panują odmienne nastroje.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU