Andrzej Duda postanowił przypomnieć suwerenowi, z czego najbardziej słynie. Z żarcików. Tym razem dowcipkował o Tusku, cewniku i starszej pielęgniarce.
Żarty wracają!
Andrzej Duda zostanie zapamiętany nie jako strażnik Konstytucji czy polityczny bezstronny arbiter, a opowiadacz nieśmiesznych żartów. Przykład? Dowcip o ludożercach i rektorze AGH. Albo anegdotka o Mariuszu Błaszczaku i modernizacji policji. Nikt nie przypuszczałby, że miała być śmieszna, ale sam prezydent pokładał się ze śmiechu.
Andrzej Duda postanowił kontynuować swoje „śmieszkowe” tradycje podczas 30. Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność” w Zakopanem. W trakcie swego wystąpienia, prezydent wspomniał o plakacie związanym z protestami przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego.
– Gdy byłem w Sejmie, przypomniał mi się taki plakat skierowany do ówczesnego premiera Donalda Tuska: Panie premierze, czy chciałby pan, żeby cewnik zakładała panu 67-letnia pielęgniarka? – powiedział Duda, a sala wybuchnęła śmiechem i oklaskami. – Pamiętam, że wtedy pomyślałem sobie, miałem wtedy 40 lat – chyba nie całe, cholera. Ale dzisiaj mam 50 lat i mam poważny problem, żeby nawlec sznurówki bez okularów – mówił dalej prezydent ku uciesze zebranych.
Prezyden Duda o wieku emerytalnym Tuska. Łkam🤣🤣🤣 pic.twitter.com/vPYuNMC0hf
— George Orwell (@George_Orwell__) May 26, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU