Mateusz Morawiecki rozbił obóz na norweskich fiordach i przystąpił do szturmu na Oslo. Opozycja ma dość wiarygodną teorię na ten temat.
Mateusz Morawiecki rozbił obóz na norweskich fiordach i przystąpił do szturmu na Oslo. Dał temu wyraz w sesji pytań i odpowiedzi podczas Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego. Szef rządu powiedział, że nadmiarowe – przekraczające średnią roczną z ostatnich lat – zyski z ropy i gazu “małego pięciomilionowego państwa, jakim jest Norwegia, przekroczą sto miliardów euro”.
My się wszyscy oburzamy na Rosję, i słusznie. Bandycki napad, bandyci, zbrodniarze i tak dalej, ale szanowni państwo, młodzi ludzie, coś jest nie tak. Piszcie do waszych młodych przyjaciół w Norwegii. Oni powinni się podzielić tym nadmiarowym, gigantycznym zyskiem – zaapelował.
Jak dodał, Norwegia powinna się tym zyskiem jak najszybciej podzielić – Nie mówię, że koniecznie dla Polski. Dla Ukrainy, dla tych, którzy najbardziej ucierpieli na skutek tej wojny. Czyż to nie jest normalne? – powiedział.
Teoria opozycji
Według opozycji atak na Norwegię może wynikać ze zwykłej głupoty, ale także może być próbą szantażu. Borys Budka przypuszcza, że właśnie rozpoczęło się szukanie winnego, bowiem rząd nie zakontraktował odpowiedniej ilości gazu, który może popłynąć przez uruchamiany gazociąg Baltic Pipe. Baltic Pipe to rura łącząca Norwegię, Danię i Polskę i ma nam pomóc w uniezależnieniu się od rosyjskiego gazu.
Zaczynają się problemy z gazem. PGNiG zdołał zakontraktować dla Baltic Pipe tylko 4,5 mld m3 na przepustowość 10 mld m3.
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) May 19, 2022
Po raz kolejny rząd Morawieckiego coś zawalił. Nie zakontraktowali odpowiedniej ilości gazu, mimo że Baltic Pipe ma być gotowy. I teraz mają problem. I znowu trzeba będzie szukać winnego. I nie będzie winny Sasin, Morawiecki, a tym winnym mogą być Norwegowie. To klasyczne zagranie Kaczyńskiego – powiedział Borys Budka w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.
Według Krzysztofa Gawkowskiego z Lewicy, premier się ośmieszył, a wymuszanie czegoś na Norwegach jest nierozsądne. Jak dodaje Borys Budka, tylko ktoś szalony może atakować kraj z którym mamy współpracować.
Czytaj również:
- Morawiecki zaatakował bezmyślnie Norwegów. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Jest stanowcza
- To będzie starcie w cyberprzestrzeni, jakiego świat nie widział. Anonymous szykują się do zniszczenia ruskiej grupy hakerów
- Cios w serce Kremla. Putin musi być wściekły na te kraje za to, jak mu zagrały na nosie
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU