Polityka i Społeczeństwo Wojna

Okrutne. Rosyjscy dowódcy robią TO ze swoimi rannymi żołnierzami. O wszystkim opowiedzieli jeńcy

Rosyjscy dowódcy pozostawiają na polu walki rannych żołnierzy, niektórzy są dobijani. O takich praktykach opowiedzieli Rosjanie, którzy trafili do ukraińskiej niewoli.

Ukraiński dziennikarz Wołodymyr Zołkin porozmawiał z piątką rosyjskich żołnierzy, którzy trafili do niewoli. Jeńcy opowiedzieli mężczyźnie o praktykach wojennych, jakie stosują ich dowódcy wobec własnej armii. Ich relacja dobitnie pokazuje, że tworzący armię Władimira Putina żołnierze są traktowani przez dowódców jak mięso armatnie.

Rosjanie opowiedzieli ze szczegółami o sytuacjach, w których zwierzchnicy wykazywali się bezwzględnością. Najlepszym przykładem niech będzie sytuacja, w której jeden z żołnierzy poskarżył się dowódcy na ból nogi, który uniemożliwiał mu chodzenie. Efekt? Od razu został zabity.

Armatnie mięso Władimira Putina

Rosyjscy dowódcy nie mają żadnych skrupułów. Dla nich ranny żołnierz, to żołnierz bezużyteczny. To dlatego nie jest im udzielana pomoc lekarska, a ciała zabitych pozostają na polu walk. – Tak po prostu… ranny żołnierz leży na ziemi, a dowódca batalionu strzela do niego z pistoletu – mówi jeden z jeńców. – Co najistotniejsze — to nie był pojedynczy przypadek – dodał drugi Rosjanin.

Czy nas to dziwi? Ani trochę. Wystarczy przypomnieć w tym miejscu słowa Władimira Putina wypowiedziane przez zbrodniarza kilka tygodni temu. – Jeśli chodzi o sprzęt – trzeba być bardzo ostrożnym. Jeśli chodzi o ludzi, nie należy ich szczędzić – miał powiedzieć prezydent Rosji do swoich generałów.

Czytaj również:

Źródło: Onet

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie