Rosyjska propaganda nie odpuszcza Polsce. Tym razem nasz kraj został oskarżony o… współtworzenie broni biologicznej w Ukrainie.
Fantazje generała
Trzeba przyznać, że rosyjskim propagandystom nie brakuje wyobraźni. W innym świecie być może pisaliby scenariusze filmów fantasy, albo wymyślaliby przygody dla Jamesa Bonda. Na przykład nowy pomysł o Polsce, która współtworzyła w Ukrainie broń biologiczną – tak kuriozalne, że sprawdziłoby się w jakimś sensacyjniaku.
Szef wojsk obrony radiologicznej i chemicznej, generał Igor Kiriłłow, stwierdził, że w Ukrainie istniało ok. 30 laboratoriów pracujących dla Pentagonu. Polska została oskarżona o przeprowadzanie „badań zagrożenia epidemiologicznego i rozprzestrzeniania się wirusa wścieklizny w Ukrainie przez Polski Instytut Medycyny Weterynaryjnej”.
Kiriłłow zarzucił też niecne działania… producentom szczepionek przeciw COVID-19, firmom Pfizer i Moderną. Miały one być zaangażowane w amerykańskie działania wojskowe i biologiczne w Ukrainie. Początek „ukraińskiego programu biologicznego” szacowany jest na kadencję Baracka Obamy.
💥RUSSIAN MINISTRY OF DEFENSE.
Igor Kirillov:
PFIZER AND MODERN INVOLVED IN NON-AUTHORIZED, US MILITARY BIOLOGICAL ACTIVITIES IN UKRAINE
pic.twitter.com/DrMuMW8eJ9— Suzanne Seddon (@suzseddon) May 13, 2022
“Analiza” relacji z Polską
Polsce nie odpuszcza też Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ. Na antenie państwowej telewizji Rossija 1 grzmiała, że Rosja nie pozostawi bez odpowiedzi „chamskich i bezprawnych” kroków podjętych przez kraje Zachodu. Jednym z tych krajów jest naturalnie Polska.
– Jeśli chodzi o stosunki polityczne z Polską, to potrzebna jest naprawdę poważna analiza tego, jak budować relacje z obecnymi przywódcami tego kraju. Nikt nie powinien myśleć, że sytuacja może utrzymać się na obecnym poziomie. Nie ma mowy – oceniła Zacharowa.
Oleg Morozow, przewodniczący Komisji Kontroli Dumy Państwowej, stwierdził zaś niedawno, że Polska „zachęca do umieszczenia jej na pierwszym miejscu w kolejce do denazyfikacji po Ukrainie”. Była to odpowiedź na słowa Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że „Russkij Mir to rak, który trawi nie tylko większość rosyjskiego społeczeństwa, ale stanowi śmiertelne zagrożenie dla całej Europy”.
Czytaj również:
- Putin choruje na raka krwi? OTO dowody
- Sytuacja w Rosji musi być dramatyczna. Nie uwierzycie, co ruscy żołnierze kradną podczas wojny z Ukrainą
- W Rosji dojdzie do puczu?! Ukraiński wywiad: To już się zaczęło
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU