Adam Glapiński pozostanie na fotelu szefa NBP. Za jego kandydaturą zagłosowało 234 posłów. Przeciw było 223. Opozycja protestowała jednak przed tym wyborem.
Adam Glapiński i oburzenie opozycji
Opozycja nie kryje oburzenia.
“Jaki mają cel? Inflacja na 234 proc.“ – napisał w social mediach senator Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza. “234 głosy za jastrzębiem nad jastrzębiami, który dba głównie o własne wygodne suto opłacane gniazdo” – dodała Katarzyna Kotula z Lewicy. Sławomir Nitras z PO dodał, że “234 posłów zafundowało wysokie raty kredytów i wysokie ceny przez kolejne lata. Jakoś czuje, że będą niedługo ronić krokodyle łzy”. “Gdy będziecie płacić i płakać, gdy nie będzie Wam wystarczało do kolejnej wypłaty, gdy Was to przerośnie i do drzwi zapuka komornik, pamiętajcie jak PiS cieszył się i wiwatował” – napisał rzecznik Lewicy Marek Kacprzak.
234 głosy za wyborem Glapińskiego na prezesa NBP. 234 posłów zafundowało wysokie raty kredytów i wysokie ceny przez kolejne lata.
Jakoś czuje, że będą niedługo ronić „krokodyle łzy”. Ten wybór będzie bardzo kosztowny nie tylko dla Polaków (inflacja) ale tez politycznie dla PiS— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) May 12, 2022
Wcześniej, jeszcze w trakcie debaty w Sejmie, Glapińskiego krytykowała posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. – Bankiem zarządza lekko otumaniony jastrząb, który uważał, że podnoszenie stóp procentowych byłoby szkolnym błędem, a potem wywindował je do 5 proc. – grzmiała z mównicy.
Sprawę skomentował też Donald Tusk.
“Rano Polacy dowiedzieli się, że prawdziwa inflacja to 22 procent. Kilka godzin później jej twórca, Adam Glapiński, został ponownie głosami PiS szefem tego bałaganu. PISDROŻYZNA”, napisał na Twitterze.
Rano Polacy dowiedzieli się, że prawdziwa inflacja to 22 procent. Kilka godzin później jej twórca, Adam Glapiński, został ponownie głosami PiS szefem tego bałaganu. PISDROŻYZNA.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 12, 2022
Kto odpowiada za inflację?
W rozmowie z NaTemat były premier i ex-szef NBP Marek Belka mówił o tym, skąd w Polsce wzięła się tak wysoka inflacja.
– W połowie jest to efekt wojny w Ukrainie, a w połowie efekt własnego chowu. Za ekscesy polityki gospodarczej i festiwal wydatków państwowych, które mamy od wielu lat, trzeba w końcu zapłacić – skomentował Belka.
Źródło: NaTemat.pl, Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU