Nie było niespodzianki. Parę minut po 18:00 Sejm przegłosował II kadencję szefa NBP Adama Glapińskiego. Za głosował obóz rządzący i Kukiz 15
Glapiński zostaje
Adam Glapiński został wybrany przez na prezesa Narodowego Banku Polskiego na kolejne 6 lat. Poparło go 234 osłów z 457. Przeciw było 223. Nikt się nie wstrzymał.
W głosowaniu wzięło udział 457 posłów. “Za” oddano 234 głosy, a “przeciw” 223. Nikt się nie wstrzymał. Dobra wiadomośc jest taka, że druga kadencja będzie ostatnią, bo na więcej nie pozwala konstytucja. Zła, że czeka nas kolejne 6 lat z najgorzej ocenianym szefem NBP od 89 roku.
Jeszcze w styczniu wniosek o jego ponowne powołanie złożył prezydent Andrzej Duda. W kwietniu Komisja Finansów Publicznych dała kandydaturze zielone światło. Dziś wszystko przyklepał Sejm.
Przypomnijmy, że jeszcze wczoraj pisaliśmy, że 70 proc. Polaków nie chce aby Adam Glapiński został szefem NBP na kolejną kadencję.
Glapinflacja i inne atrakcje
Adam Glapiński przez ostatnie 6 lat nie tylko kilkukrotnie ośmieszył urząd szefa NBP, ale nadwyrężył zaufanie do całego Banku Centralnego, co odbiło się nie tylko w międzynarodowych badaniach ale i w poziomie zaufania do polskiego sektora finansowego.
Przypomnijmy kilka śmiałych wypowiedzi prezesa:
-Prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych w czasie obecnej kadencji Rady Polityki pieniężnej wynosi zero – mówił Glapiński w marcu 2021, czyli trochę ponad rok temu. Od tamtej pory stopy wzrosły z poziomu 0,1 do 5,25, co oznacza, że rata kredytu wzrosła nawet o 3 tyś.
W styczniu 2021 prezes NBP przekonywał, że –bardziej grozi nam deflacja niż inflacja. Tymczasem dziś inflacja wynosi niemalże 13 proc. Jeszcze wcześniej mówił – Od dłuższego czasu nie rozumiem, skąd takie zaniepokojenie obserwatorów rzekomą groźbą wybuchu inflacji. Żadne dane tego nie potwierdzają ani perspektywy rozwoju gospodarczego, ani kształtowanie się cen światowych, ani dynamika płac i sytuacji wewnętrznej.
Glapiński potrafił też błysnąć: – Bank centralny nie jest zainteresowany w tym, żeby ludzie brali kredyt, albo nie brali. Powiem więcej – rząd też nie zachęca czy zniechęca.
I chyba najsłynniejsza wypowiedź prezesa – W gospodarce jak rośnie, to spada, jak spada, to rośnie. Inaczej niż w cyklu życia, gdzie się starzejemy
Czytaj również:
- Ukraińcy to umieją w internety! Ta parodia ruskiej parady zwycięstwa podbija światowy net [FILM]
- Co się stało w ruskich mediach? Prokremlowski serwis uderza w Putina salwą mocno krytycznych artykułów
- Kaczyński wyciąga z arsenału kolejną broń przeciwko Ziobrze. Rozpoczęło się polowanie na znanego (acz żałosnego) polityka Solidarnej Polski
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU