Zdecydowana większość, bo aż ¾ Polaków ocenia zachowanie Papieża Franciszka negatywnie. Hierarcha jest krytykowany za brak wyraźnego potępienia Rosji za agresje na Ukrainę.
Franciszek co prawda potępia wojnę i nawołuje do zaprzestania walk, ale jednocześnie nie określił jasno, kto jest agresorem. Szczególnie głośno zrobiło się po jego słowach, że „wszyscy jesteśmy winni” i krytyce NATO, za rzekome prowokowanie Rosji. Sam uparcie dąży do spotkania z Putinem, jednocześnie odmawia przyjęcia zaproszenia do Kijowa.
Na pytanie „Jak ocenia Pan/Pani zachowanie papieża Franciszka wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę i trwającej tam wojny?” aż 74,7 proc. respondentów odpowiedziało negatywnie, z czego 33,8 proc. zdecydowanie źle.
Raczej dobrze Papieża ocenia 10,2 proc. ankietowanych. Zdecydowanie dobrze jedynie 2 proc. badanych, czyli zaledwie co pięćdziesiąty respondent. 13,2 proc. nie ma zdania.
Sondaż przeprowadziła pracownia United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Co ciekawe negatywnie zachowanie papieża oceniają osoby deklarujące się jako wierzące i regularnie praktykujące – aż 64 proc. Spośród tych, którzy zadeklarowali że są wierzący ale nie praktykują aż 79 proc. Negatywnie głowę Kościoła oceniło 100 proc. niewierzących.
Papież rozczarował w ten sposób nie tylko katolików, którzy wraz z nadejściem pontyfikatu Franciszka wierzyli w zmianę i odświeżenie kościoła, a także samego Watykanu. Takim zachowaniem wpisuje się również w ciemną historię papieży, którzy powściągliwie wypowiadali się w sprawie konfliktów, jak Benedykt XV podczas I Wojny Światowej czy Pius XII w czasie agresji Hitlerowskich Niemiec i eksterminacji Żydów.
Dlaczego Papież nie potępia Rosji
Z kolei Niemiecki dziennik “Bild”, pisze, że w tle postawy papieża mogą być tajemnice fatimskie, a dokładnie druga z nich, która dotyczy wprost Rosji.
„Kiedy ujrzycie noc oświetloną przez nieznane światło, wiedzcie, że to jest wielki znak, który wam Bóg daje, że ukarze świat za jego zbrodnie przez wojnę, głód i prześladowania Kościoła i Ojca Świętego. Żeby temu zapobiec, przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeżeli ludzie me życzenia spełnią, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła” – brzmi jej fragment.
Do tej pory sądzono, że drugie z objawień fatimskich dotyczyło okresu II wojny Światowej, ewentualnie Zimnej Wojny. Teraz niektórzy eksperci i teolodzy zastanawiają się, czy jedno z objawień w 1917 trójce dzieci: Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz Łucji dos Santos nie dotyczy wojny na Ukrainie.
Źródło: wp.pl
Czytaj również:
- Przyjąłeś uchodźców pod swój dach? Masz problem. Tak za pomoc Ukraińcom odwdzięcza się polskie państwo
- Ziobro przestraszył się zapowiadanego przez Donalda Tuska wotum nieufności. Ta reakcja ministra sprawiedliwości nie pozostawia złudzeń
- Takiego ciosu Pawłowicz się nie spodziewała. Ważny polityk PiS krytykuje jej zachowanie ws. oświadczenia majątkowego
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU