Polityka i Społeczeństwo

Wielka Brytania nie chce u siebie Korwin-Mikkego. Wymowny komentarz polityka

Wszystko wskazuje na to, że Janusz Korwin-Mikke dostał bana na wjazd do Wielkiej Brytanii. Polityk zapowiada kroki odwetowe.

Fortel

“Rzeczpospolita” opisuje kombinację alpejską, jaką musiał wykonać Janusz Korwin-Mikke, żeby niedawno dostać się do Wielkiej Brytanii na Polonijny Piknik Wolnościowy. Poseł Konfederacji chciał polecieć na Wyspy samolotem Ryanair, ale nie wpuszczono go na pokład. Polityk Zdecydował się wtedy na fortel i poleciał do Irlandii, by później z Dublina dostać się pod Big Bena.

Dziennik wysłał pytania do biura prasowego przewoźnika. Biuro napisało, że potrzebuje potrzebuje takich danych, jak np. numer rezerwacji. Sam Korwin-Mikke w mediach społecznościowych napisał, że to “lewactwo” miało wywrzeć wpływ na Ryanair.

Ban na wjazd do Wielkiej Brytanii

Jak pisze “Rzeczpospolita”, polityk może mieć najzwyczajniej w świecie zakaz wjazdu do Anglii – To, że mam czasami kłopoty z przyjazdem do Anglii, świadczy o tym, że coś z tym krajem jest nie w porządku, najdelikatniej mówiąc – powiedział.

Gazeta zapytała specjalistów od brytyjskiego prawa migracyjnego i oni również przypuszczają, że Janusz Korwin-Mikke mógł się znaleźć na liście osób niemile widzianych przez brytyjskie władze. Powodem tego są głoszone przez niego poglądy, której najdelikatniej mówiąc są kontrowersyjne. Ostatnio poseł bryluje we wspieraniu rosyjskiej propagandy wojennej.

W rozmowie z “Rzeczpospolitą” zapowiada, że w ramach odwetu będzie się domagał, aby polskie władze nie wpuściły nad Wisłę któregoś z brytyjskich posłów.

Źródło: Rzeczpospolita

 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie