Polityka i Społeczeństwo

Ziobro przestraszył się zapowiadanego przez Donalda Tuska wotum nieufności. Ta reakcja ministra sprawiedliwości nie pozostawia złudzeń

– Z punktu widzenia interesu Polski Donald Tusk jest wyjątkowym szkodnikiem, używając jego słownictwa – powiedział w poniedziałek minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. W niedzielę lider PO zapowiedział z kolei wniosek o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec Ziobry.

Ziobro vs. Tusk

Tusk twierdzi, że spór o praworządność i wstrzymanie unijnych pożyczek oraz dotacji w związku z Krajowym Planem Odbudowy to wina Ziobry.

To woła o pomstę do nieba, a ponieważ nie warto czekać na pomstę ze strony niebios, więc moim zdaniem to jest dokładnie ten moment, kiedy powinniśmy złożyć wotum nieufności wobec ministra Ziobry i pozbyć się tego szkodnika – powiedział szef PO 1 maja, w 18. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Ziobro nie pozostaje mu dłużny. W poniedziałek zarzucił Tuskowi działanie wbrew polskim interesom, jeśli chodzi o politykę gazową UE. Powiedział, że gdy obecny lider PO “był premierem, szefem Rady Europejskiej, nikt nie miał już żadnych wątpliwości, kim jest Putin i co oznacza jego działalność w obszarze europejskiej polityki, uzależnianie krajów unijnych od rosyjskiego gazu”. Dodał, że “politycy ukraińscy, jak również politycy polskiej prawicy, wzywali UE, w tym zwłaszcza Niemcy, które narzucały ten kierunek polityki i Donalda Tuska, jako szefa Rady Europejskiej, by ta polityka została zmieniona, by Putin nie był nagradzany za swe kolejne potworne zbrodnie”.

– Ale Tusk był wiernym wykonawcą Angeli Merkel, a nie polskiego interesu i polskiej polityki – podkreślił Ziobro.

Czy Ziobro zostanie odwołany?

Oczywiście odwołanie Ziobry nie będzie w tej kadencji realne. Dlaczego? Spowodowałoby to bowiem rozpad Zjednoczonej Prawicy, a na to Jarosław Kaczyński i jego współpracownicy nie mogą sobie pozwolić – zwłaszcza na rok przed wyborami. Inna sprawa, że antyunijna retoryka Solidarnej Polski jest cyniczną próbą wywalczenia sobie 5 proc. poparcia. Partia bierze zapewne pod uwagę samodzielny start w wyborach do Sejmu i Senatu w 2022 r.

Czytaj również:

Źródło: dziennik.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie