Polityka i Społeczeństwo Wojna

Walerij Gierasimow trafił na front. Tak Putin ukarał swojego bliskiego współpracownika?

Generał Walerij Gierasimow, szef rosyjskiego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych, został wysłany na front. Czyżby była to kara od niezadowolonego Władimira Putina?

Inwazja na Ukrainę nie poszła po myśli Władimira Putina. Chciał zdobyć Kijów w 2-3 dni, a tymczasem wojna trwa już ponad dwa miesiące. Ukraińskiej stolicy nie udało się zdobyć, Kreml musiał więc zmienić plany. Teraz głównym celem Rosji jest ofensywa w Donbasie. Rosjanie chcą jak najszybciej zdobyć wschód Ukrainy, by ogłosić 9 maja sukces „specjalnej operacji”, jak kłamliwie nazywają swoją inwazję.

Jak donosi ukraiński portal „Defence Express”, na froncie w Donbasie, w mieście Izium pojawił się sam gen. Walerij Gierasimow, szef rosyjskiego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych. To jedna z najważniejszych postaci Kremla, jest jedną z osób niezbędnych do zatwierdzenia decyzji o ataku nuklearnym. Teraz ma osobiście dowodzić ofensywą na wschodzie Ukrainy.

Z jednej strony pokazuje to, jak bardzo zależy Putinowi na sukcesie w Donbasie. Z drugiej, może być to rodzaj kary dla Gierasimowa. Tak uważa Bolesław Balcerowicz, prof. dr hab., gen. dyw. w stanie spoczynku i były rektor Akademii Obrony Narodowej.

To charakterystyczne zagranie, jeśli chodzi o rosyjską kulturę i historię. W przeszłości również wysyłano generałów na określone kierunki. Brylował pod tym względem Józef Stalin, który zsyłał na front swoich generałów, jak mu coś nie wychodziło, albo coś się nie podobało. Z perspektywy rosyjskiego dyktatora to „normalna zagrywka”. Narozrabiałeś? To idź się teraz sprawdź na froncie – ocenia ekspert w rozmowie z WP.

W podobnym tonie informację o przybyciu Gierasimowa na front skomentował doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz.

Zapewne usłyszał: „skoro obiecałeś zwycięstwo w wojnie, to teraz działaj na miejscu”. Od wyniku tej wojny zależy nie tylko jego kariera, lecz także osobiste bezpieczeństwo – powiedział doradca Wołodymira Zełenskieo.

Źródło: Polsat News

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie