Polityka i Społeczeństwo Wojna

Karma wraca? Ruski piłkarz wyłamał się z gestu wsparcia dla Ukrainy. A podczas meczu stało się TO…

Piłkarze Sparty Praga i 1. FC Slovacko okazali przed meczem wsparcie Ukrainie. Wyłamał się tylko jeden gracz – rosyjski pomocnik Władisław Lowin.

W niedzielę w Pradze odbył się mecz miejscowej Sparty z zespołem 1.FC Slovacko. Przed pierwszym gwizdkiem na telebimie wyświetlono flagę Ukrainy, a piłkarze zebrali się na środku boiska, by oklaskami okazać wsparcie walczącej Ukraińcom. Brawa dobiegały też z trybun. Z tego pięknego gestu wyłamał się tylko jeden gracz – rosyjski pomocnik Slovacko Władisław Lowin.

Lowin nie przyłączył się do symbolicznych braw. 27-letni piłkarz ostentacyjnie otarł dłonie, a potem założył ręce za plecami.

Podczas meczu Lowin popełnił kompromitujący błąd. W 44. minucie, przy stanie 1:1, poślizgnął się i dał sobie odebrać piłkę przed własnym polem karnym. Zawodnik Sparty Borek Dockal nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce rywala. Lowin zszedł w 59. minucie, a jego zespół ostatecznie przegrał 1:3.

Wojna w Ukrainie ma wpływ na postawę Lowina w ostatnich meczach – powiedział dyrektor sportowy Slovacko Velic Sumulikoski. – To nie jest dla niego łatwe. Urodził się w Rosji, ma rodzinę w Moskwie. Musimy też zrozumieć drugą stronę – dodał i zaznaczył, że odbędzie się rozmowa z piłkarzem. Tym bardziej, że zawodnik kolejny raz źle prezentuje się na murawie. We wcześniejszym meczu z MFK Karvina wszedł w 76. minucie i został ściągnięty już po upływie 10 minut.

Czytaj również:

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie