Antoni Macierewicz przedstawił raport podkomisji smoleńskiej, ale Jarosław Kaczyński nie zaprzestaje „smoleńskiej ofensywy”. Tym razem prezes mówi o odpowiedzialności Donalda Tuska, “rosyjskiej agenturze” i zapowiada prokuratorskie śledztwo.
W rozmowie z PAP Jarosław Kaczyński kolejny raz stwierdza, że to zamach był przyczyną śmierci 96 pasażerów prezydenckiego samolotu.
– W sensie faktu, że był zamach i że to była przyczyna katastrofy i śmierci 96 osób, w tym prezydenta Polski, a dla mnie brata bliźniaka, nie mam żadnych wątpliwości – mówi prezes, kontynuując tym samym swoją „smoleńską ofensywę”. Tym razem Kaczyński dobitnie zapowiada wyciągnięcie konsekwencji od osób, które mają za to odpowiadać.
– Do ustalenia na poziomie procesowym jest jeszcze tylko to, kto za to odpowiada. Możemy powiedzieć: „Przecież to musiało być zrobione na życzenie Kremla, na polecenie Putina”, ale między takim twierdzeniem a dowodem procesowym jest różnica. Tutaj jest jeszcze praca do wykonania – mówi prezes. Padają oczywiście zarzuty wobec Donalda Tuska i ówczesnego rządu. Jak twierdzi prezes, co do „odpowiedzialności politycznej, moralnej, to tutaj nie ma żadnych wątpliwości”.
Kaczyński chce, aby sprawa odpowiedzialności ówczesnych władz została „intensywnie zbadana” przez służby. Uważa też, że te nie zajęły się nią odpowiednio, bo „są tak skonstruowane, że ręce mają związane bardzo mocno, a według mnie także i nogi”. Padają też słowa o „rosyjskiej agenturze”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU