Rabusie Putina, przebrani w mundury wojskowe, wysyłają ogromne paczki do rodzin ze zrabowanymi rzeczami. Jedna z firm kurierskich zaczyna się buntować.
Ruscy żołnierze okradają Ukraińskie rodziny na potęgę i nie odpuszczają nawet damskiej bieliźnie. Internet jest zalany zdjęciami i filmikami z grabieży oraz rabunków. Wśród zachęt dla nowych rekrutów jest podawana właśnie możliwość przywiezienia z wojny drogocennych łupów. Zrabowane rzeczy są wysyłane paczkami z Białorusi do Rosji.
Oficer rosyjskich sił specjalnych. Mordował i rabował ludność cywilną w Buchy, Irpinie i Hostomelu. A teraz wysyła wszystkie skradzione przedmioty do swojej rodziny w jednym z urzędów pocztowych BL (Białoruś). Są ich tysiące, ale znajdziemy każdego zabójcę – napisał na Twitterze Mychajło Fedorow, wicepremier Ukrainy.
Here is the officer of russian special forces. He murdered and robbed civilians in Bucha, Irpin, and Hostomel. And now, he is sending all the stolen items to his family at one of BL post offices. There are thousands of them, but we will find every killer. pic.twitter.com/XDpU5mHb2I
— Mykhailo Fedorov (@FedorovMykhailo) April 4, 2022
I właśnie ogromne paczki wysyłane przez sołdatów do rodzin w Rosji przykuły uwagę jednej z firm kurierskich, która zaczęła się buntować – Rosyjska firma kurierska CDEK odmawia wysyłania paczek, jeśli nadawca nie posiada potwierdzenia zakupu wysyłanego towaru – podaje niezależny rosyjski serwis internetowy Meduza. O sprawie pisze BusinessInsider.com.pl
Firma kurierska nie będzie przyjmowała paczek, jeśli nadawca nie posiada paragonu albo w inny sposób nie będzie w stanie udowodnić pochodzenia towaru. Taki ruch ze strony firmy to pokłosie pisma Leonida Goldorta, który jest szefem CDEK. Wyjaśnia w nim, że chodzi o wzrost liczby przypadków oszustw celnych, do których dochodzi na terytorium Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG).
Jeśli dokumenty nie zostaną przedstawione, należy odmówić świadczenia usług kurierskich – brzmi fragment pisma.
Czytaj również:
-
Oto królowa kremlowskich błaznów. Koleżanka Putina wskazała… barszcz ukraiński jako dowód na ksenofobię
-
Takiej akcji ze strony Finów Rosja nie mogła się spodziewać. Dzieła sztuki przejęte, ich wartość zwala z nóg
-
Zbliża się rocznica, Kaczyński wraca do cynicznej gry tematem Smoleńska. “Była akcja potężnego lobby”
Źródło: BusinessInsider.com.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU