Andrzej Duda przemawiał na Wawelu z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Prezydent popisał się zaskakującym porównaniem – katastrofę prezydenckiego samolotu zestawił ze zniszczoną wojną Ukrainą.
Trwają obchody upamiętniające 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej. O godzinie 8:41 w niemal całym kraju zawyły syreny alarmowe – to nowy pomysł PiS, który został mocno krytykowany jako niestosowny w obliczu wojny. Wielu prezydentów miast apelowało, by zrezygnować z tej dziwnej inicjatywy. Władzy PiS po raz kolejny zabrakło empatii – w niedzielny poranek uruchomiła alarm, nie bacząc na ponad 2 miliony ukraińskich uchodźców, dla których taki dźwięk kojarzy się z największą traumą.
Syreny zawyły także w Krakowie, mimo apelów prezydenta Jacka Majchrowskiego. Uroczystości w tym mieście zaczęły się już wcześniej – o 8 na Wawelu zorganizowano mszę, w której wziął udział prezydent Andrzej Duda. Prezydent złożył kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich, a potem wygłosił przemowę. Prezydent nie powstrzymał się od nawiązania do rosyjskiej agresji na Ukrainę. Popisał się niestosownym porównaniem, zestawiając katastrofę smoleńską z niszczoną przez rosyjskie wojska Ukrainę. Prezydent chyba zapomniał, że ruska armia masakruje ludność cywilną, zabija dzieci, gwałci kobiety i niszczy całe miasta.
– Ten rok ma swoją specyfikę. Tak, jak wtedy widzieliśmy ten zniszczony samolot, tak dzisiaj widzimy też zniszczoną Ukrainę, tak jak wtedy widzieliśmy ciała tych, którzy zginęli, tak dzisiaj widzimy ciała pomordowanych. Tak przypominają się archiwalne obrazy zbrodni katyńskiej – mówił Duda. Przypomniał też słowa Lecha Kaczyńskiego o tym, że pierwszym celem Rosji jest Gruzja, „potem Ukraina i państwa bałtyckie, a potem może mój kraj, Polska”.
#NaŻywo: Kraków|Wypowiedź Prezydenta RP dla mediów [Materiał udostępniony przez TVP] https://t.co/l01eYEFVuj
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) April 10, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU