Polska zawetowała wprowadzenie globalnego podatku dla firm pod koniec przyszłego roku. Ponoć polski rząd może chcieć w ten sposób wymusić odblokowanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.
Polska i weto
Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku Polska i 136 krajów świata podpisała porozumienie ws. współpracy przy przebudowie międzynarodowego systemu podatkowego. Efektem ma być wprowadzenie minimalnej stawki podatku CIT na poziomie 15 proc. oraz opodatkowanie cyfrowych gigantów.
Problem w tym, że nasz kraj jako jedyny teraz zawetował wprowadzenie zmian.
“Polska popiera działania na rzecz ustanowienia sprawiedliwego i skutecznego systemu przeciwdziałającego unikaniu i uchylaniu się od opodatkowania, w tym zapewnienia sprawiedliwego opodatkowania tzw. gigantów cyfrowych” – czytamy w komunikacie rządu na temat wtorkowego spotkania Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) w Luksemburgu. Dodano też, że “Polsce zależy nam na tym, by dwufilarowa reforma podatków, przewidziana w porozumieniu na poziomie OECD, została zrealizowana w całości”.
Rządowi nie podoba się drugi filar reformy dotyczący opodatkowania cyfrowych gigantów. Polska, Malta, Estonia oraz Szwecja zgłosiły pierwszego dnia posiedzenia wątpliwości co do tego pomysłu.
– Uważamy, że nie powinnyśmy nakładać nowych podatków na europejskich przedsiębiorców, jeśli nie upewnimy się, że cyfrowi giganci zostaną w pełni opodatkowani – powiedziała Magdalena Rzeczkowska, wiceminister finansów.
Propozycje zmian, jakie potem zaprezentowano, spodobały się Malcie, Estonii oraz Szwecji. Polsce nie.
Walka o KPO
Media sugerują, że tak naprawdę może chodzić o odblokowanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.
Polskie weto skrytykował np. Jan J. Zygmuntowski, ekonomista zajmujący się gospodarką cyfrową.
Wiecie już, jaka jest cena za “inwestycje” Google (tzn. kupno nieruchomości, to inwestycja tylko w rozumieniu księgowym)? A właśnie taka. Sabotaż sprawiedliwości podatkowej i ochrona korporacji. Morawiecki ogromny wstyd
– twierdzi.
Wiecie już jaka jest cena za "inwestycje" Google (tzn kupno nieruchomości, to inwestycja tylko w rozumieniu księgowym)? A wlaśnie taka. Sabotaż sprawiedliwości podatkowej i ochrona korporacji. @MorawieckiM ogromny wstyd.
— Jan J. Zygmuntowski (@ZygmuntowskiJ) April 5, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU