W czasie wojny ukraińsko-rosyjskiej wychodzi na to, że Węgry są krajem nawet jeśli nie prorosyjskim, to neutralnym. Nie jest to zgodne z polityką PiS. Z tej okazji warto więc przypomnieć o niedawnej jeszcze przyjaźni rządu PiS z Węgrami.
Pierwsza wizyta: Orban i Morawiecki
Mateusz Morawiecki z pierwszą zagraniczną wizytą jako premier udał się do… Budapesztu. Co ciekawe, to samo zrobił Orbán po wygranych przez siebie wyborach. Było to w 2010 roku. W Polsce rządziła wtedy PO, a premierem był Donald Tusk. Tyle że polityk rozmawiał wtedy także z Jarosławem Kaczyńskim. Możliwe, że była to zapowiedź przyszłego sojuszu.
Żeby było jeszcze ciekawiej, warto przypomnieć, że kilka lat później Orbán ugościł u siebie w Budapeszcie Władimira Putina. PiS-owi bardzo się to nie podobało. I to do tego stopnia, że Mariusz Błaszczak atakował premier Ewę Kopacz za to, że także spotkała się z premierem Węgier. Wtedy rozmów odmówił dam Kaczyński.
“Prezes PiS odmówił takiego spotkania i podobnie powinna zachować się Ewa Kopacz. (…) Naprawdę można było wysłać do Budapesztu czytelny sygnał, że nie podoba nam się ich polityka. (…) Jeżeli chodzi o relacje między Węgrami a Rosją, to oczywiście oceniamy krytycznie politykę, jaką w ostatnim czasie prowadzi Viktor Orbán. Uważamy, że premier Węgier rozbija swoimi działaniami solidarność europejską” – mówił Błaszczak w wywiadzie dla portalu w polityce.pl.
https://twitter.com/sikorskiradek/status/1467137594479857668?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1467137594479857668%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fnatemat.pl%2F404455tak-pis-bratal-sie-z-orbanem-tak-wygladaly-relacje-z-fideszem-i-wegrami
Tym dziwniejsze jest to, jak wszystko zmieniło się po dojściu PiS-u do władzy. Nagle przywódca Węgier stał się Bratankiem numer jeden. Już początkiem 2016 r. Kaczyński zaprosił go do Polski. “Financial Times” pisał wręcz o potajemnym spotkaniu polityków, bowiem to nie miało charakteru oficjalnego.
Zielona Owieczka. Po sześciu godzinach rozmów #Kaczyński – #Orban w #Niedzicy
https://t.co/XCMDz1Sr0R pic.twitter.com/Wfj13cvhKD— Agencja Wyborcza.pl (@agwyborcza_pl) January 6, 2016
Potem już poszło. W 2017 roku Viktor Orbán gościł w polskim Sejmie. Polscy politycy bywali też u niego. Sam prezydent Andrzej Duda spotykał się z nim kilka razy, m.in. w 2016, 2017 i 2018 roku. Jak już wspomnieliśmy, Morawiecki, gdy w 2018 roku został premierem, z pierwszą wizytą zagraniczną udał się do Budapesztu.
https://twitter.com/MarekKuchcinski/status/911207253876846599?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E911207253876846599%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fnatemat.pl%2F404455tak-pis-bratal-sie-z-orbanem-tak-wygladaly-relacje-z-fideszem-i-wegrami
Sens sojuszu
Warto przy tej okazji wyjaśnić sens sojuszu PiS z premierem Węgier. Oba kraje prowadziły dość buntowniczą politykę w Brukseli, nierzadko wzajemnie się kryjąc i broniąc w czasie głosowań, które mogły uderzyć w jedno czy drugie państwo.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
