Oligarcha znów płacze nad swoim losem. “Muszę jeść w domu”

Michaił Fridman jest jednym z oligarchów, którego dotknęły sankcje. Miliarder znów na łamach prasy narzeka na swój los.

Od początku inwazji Putina na Ukrainę jednym jednym z elementów walki, który ma uderzyć po kieszeniach Rosjan, są sankcje. Te najdotkliwsze nałożyły na agresora Stany Zjednoczone i większość europejskich krajów. I przynoszą one skutek, o czym każdego dnia wojny informują media. Doszło nawet do tego, że Rosja musiała wstrzymać produkcję czołgów z powodu braku dostaw części.

A oligarchowie? Oni, przyzwyczajeni do życia na najwyższym poziomie, jachtów i bogactwa, nagle poczuli, że ich życie się zmieniło. Jednym z nich jest Michaił Fridman, którego dotknęły sankcje zachodu. Mężczyzna już kilka tygodni temu krytykował działania Europy. – Jeśli ludzie rządzący w Unii Europejskiej uważają, że z powodu sankcji mogę zwrócić się do Putina i powiedzieć mu, żeby przerwał wojnę, i to zadziała, to obawiam się, że wszyscy mamy duże kłopoty – mówił w wywiadzie dla Bloomberga.

Tym razem Fridman udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi “El Pais”, w którym znów narzekał m.in. na zablokowanie jego karty kredytowej. – Władze w Wielkiej Brytanii muszą przyznać mi pewną kwotę, abym mógł jeździć taksówkami i kupować jedzenie, ale będzie to bardzo ograniczona kwota, jeśli spojrzeć na koszty życia w Londynie. Nie wiem jeszcze, czy wystarczy mi to na normalne życie – powiedział Fridnam.

Oligarcha dodał również, że czuje w obecnej sytuacji czuje się mocno ograniczony w innych sferach życia. – Nie mogę nawet zabrać nikogo do restauracji. Muszę jeść w domu i praktycznie jestem w areszcie domowym. — Nie wiadomo, czy będę mógł nadal mieszkać w Londynie, czy też zostanę zmuszony do wyjazdu, czego teraz nie mogę i z wielu powodów nie chcę robić — – powiedział Fridman.

Czytaj również:

• Aktywista zajął willę córki Putina. Teraz zdradził, co znalazł w środku
• Stało się coś niewyobrażalnego. Duda w zaskakujący sposób wypowiedział się na temat Orbana
• Kreml chce zastraszyć kolejny kraj? Rosyjska armia rozpoczęła ćwiczenia na spornym terytorium

Źródło: Onet