Polityka i Społeczeństwo Wojna

Co teraz zrobi Rosja? Ekspert nie ma wątpliwości. Musi wybrać jedno z dwóch wyjść

Strategia przyjęta na początku wojny przez rosyjskich generałów zawiodła. Brytyjski ekspert wskazuje, że Rosja musi wybrać jedno z dwóch wyjść.

Pierwotne plany rosyjskiej inwazji zakładały szybką wojnę i zajęcie Kijowa w ciągu 3-4 dni. Wojna trwa już ponad miesiąc, rosyjscy generałowie są dziesiątkowani, a ukraińska armia zaczyna przechodzić do działań ofensywnych. W odwecie rosyjskie bomby i rakiety zaczęły spadać na strefy zamieszkałe przez ludność cywilną. Największa katastrofa jest w Maripolu, bo wygląda na to, że Rosjanie chcą miasto zrównać z ziemią.

Putinowi ta wojna wybitnie nie idzie i przystąpiono do zmiany planów. Teraz ruscy mają się skupić na wschodzie Ukrainy i odcięciu Donbasu i przy okazji zamknąć ukraińskich żołnierzy w okrążeniu. Problem Kremla polega na tym, że w tamtym rejonie również wojna nie idzie tak jak sobie to wymyślono.

Profesor studiów strategicznych z Uniwersytetu w St Andrews w Szkocji Phillips O’Brien, powiedział w rozmowie z BBC, że Rosja ma do wyboru dwa warianty w tej chwili i na jeden będzie musiała się zdecydować.

Teraz Rosja musi zdecydować, co dalej robić: mogą albo eskalować, albo deeskalować (…) bo tym, czym dysponują teraz, celu nie osiągną – powiedział O’Brien.

Deeskalacja zakładałaby dążenie do zawarcia porozumienia i byłaby najbardziej racjonalnym wyborem. Ocenił jednak, że Rosjanie raczej nie są obecnie do tego skłonni. Eskalacja mogłaby natomiast polegać na odbudowie armii od podstaw albo “otwarciu puszki Pandory” i użyciu broni chemicznej, biologicznej lub jądrowej.

Czytaj również:

Źródło: PAP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie