Dziennikarze CNN przeanalizowali kierunki w jakich może rozwinąć się wojna w Ukrainie. Opisali pięć możliwych scenariuszy.
Dzisiaj jest 28 dzień ruskiej inwazji na niepodległe państwo. Najeźdźca nie jest w stanie złamać morale armii ukraińskiej, więc od dwóch tygodni pastwi się nad ludnością cywilną. Dochodzi do morderstw i gwałtów. Ukraińska prokuratura wszczęła pierwsze śledztwo w sprawie rosyjskiego sołdata, który zastrzelił nieuzbrojonego cywila i wielokrotnie zgwałcił jego żonę.
Wojna stała się w pewnym sensie pozycyjna, bowiem Rosjanie nie są w stanie przełamać ukraińskich punktów oporu. Pod Kijowem Ukraińcy przeszli do kontrataków i, jak podaje Pentagon, zaczynają przejmować kontrolę w okolicach stolicy. Tymczasem dziennikarze CNN przeanalizowali kierunki w jakich może rozwinąć się wojna i opisali pięć możliwych scenariuszy. Opisuje je TVN24.pl
1. Intensyfikacja bombardowań
CNN jako prawdopodobny scenariusz podaje zwiększenie akcji bombardowań z powietrza przy użyciu pocisków dystansowych, czyli takich, które umożliwiają agresorowi uniknięcie ognia. Przez to rosyjska armia będzie narażona na mniejsze niebezpieczeństwo. Według szacunków ukraińskiej armii, Rosja straciła już 16 tys. żołnierzy. Dziennikarze przypominają, że prokremlowski tabloid “Komsomolskaja Prawda” na swojej stronie poinformował, że według danych rosyjskiego ministerstwa obrony na 20 marca w ataku na Ukrainę zginęło 9861 rosyjskich żołnierzy, natomiast 16 153 zostało rannych. Artykuł został usunięty i pojawiło się oświadczenie gazety w którym stwierdzono, że publikacja była wynikiem włamania hakerskiego, a dane fałszywe.
2. Próba otoczenia Ukraińców na wschodzie
Rosja może podjąć próbę wchłonięcia części wschodnie Ukrainy. Większość ukraińskiej armii pozostaje w pobliżu Doniecka i Ługańska i tam zgrupowany jest Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy. Ruchy rosyjskich wojsk mogą sugerować, że będą chcieli otoczyć sztab na trzech osiach i to jest prawdopodobnie głównym celem Moskwy.
3. Negocjacje
– Negocjacje są jedynym obszarem, w którym sprawy wyglądają trochę obiecująco, ponieważ zarówno Rosja, jak i Ukraina sygnalizowały w zeszłym tygodniu, że zmierzają w kierunku merytorycznej dyskusji, a nie tylko stawiania przez Rosję ultimatum – zwrócił uwagę Keir Giles, ekspert ds. Rosji z brytyjskiego think tanku Chatham House. Na razie jednak stawiane warunki przez obie strony wzajemnie się wykluczają, co może sprawić, że negocjacje będą się przedłużały.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU