Polityka i Społeczeństwo Wojna

Świetna akcja hakerów z Anonymous. Przejęli rosyjskie drukarki, do tysięcy Rosjan trafił TEN komunikat

Grupa hakerska Anonymous znowu zaatakowała, ale w inny sposób niż do tej pory. Tysiące Rosjan dowiedziało się o kłamstwach putinowskiej propagandy.

Najbardziej znana na świecie grupa hakerska Anonymous wypowiedziała wojnę cybernetyczną Rosji. Hakerzy zaatakowali już w kilku czułych punktach. To m.in. rządowe strony, białoruska fabryka broni produkująca na potrzeby rosyjskiej armii, czy rosyjskie serwisy informacyjne. Hakerzy znowu zaatakowali, ale w inny niż do tej pory sposób.

Hakerzy z kolektywu Anonymous włamali się do drukarek tysięcy rosyjskich użytkowników i za ich pośrednictwem przesłali im komunikat o kłamstwach putinowskiej propagandy wraz z instrukcjami, jak się przed nią bronić poprzez instalację specjalnego oprogramowania – pisze PolsatNews.pl

W ramach akcji wydrukowano dotąd ponad 100 tys. kopii oświadczeń nawołujących do niedawania wiary kremlowskiej wersji wojny na Ukrainie. – Obywatele Rosji, działajcie teraz, by powstrzymać terrorystów. Putin zabija tysiące ludzi na Ukrainie – napisano.

Po spektakularnym ataku na rosyjską telewizję, to kolejna tego typu akcja, po której Rosjanie są uświadamiani, że są okłamywani przez prokremlowskie media. Rosyjskie państwowe kanały telewizyjne zostały zhakowane przez Anonymous po koniec lutego, aby przekazać prawdę o tym, co dzieje się w Ukrainie. Atak hakerski w rządową telewizję był miażdżący, bowiem udało się zhakować zabezpieczenia i na wszystkich kanałach puścić ukraiński przekaz.

Czytaj również:

 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie