Władimir Putin regularnie powtarza swoje brednie, obarczając Ukrainę i Zachód winą za wybuch wojny. Zbrodniarz dołożył jednak nowy wątek do swych wynurzeń – zaatakował… Rosjan.
W środę Władimir Putin wygłosił kolejne kłamliwe przemówienie. Zapewniał, że „operacja” z Ukrainie przebiega zgodnie z planem i oskarżył Zachód o chęć zniszczenia Rosji.
– Zachód nawet nie zadaje sobie trudu, aby ukryć fakt, że jego celem jest zniszczenie całej rosyjskiej gospodarki, każdego Rosjanina – bredził Putin. Ale do swojego klasycznego repertuaru bzdur dołożył nowy wątek. Wątek, który może sugerować, że na Kremlu zaczęła się panika wywołana wojennym niepowodzeniem. Zbrodniarz uderzył w… zachowanie niektórych Rosjan.
– Oczywiście Zachód postawi na tzw. piątą kolumnę. Na zdrajców narodowych, na tych, którzy tu u nas zarabiają, ale tam mieszkają – grzmiał Putin. – I żyją tam nie w geograficznym znaczeniu tego słowa, ale zgodnie ze swoimi myślami, zgodnie ze swoim niewolniczym umysłem – mówił. Jak łaskawie stwierdził, „nie osądza wszystkich, którzy żyją w Miami czy mają wille na francuskiej Riwierze”.
– Problem w ogóle nie w tym, ale w tym, że wielu z tych ludzi mentalnie lokuje się tam, a nie tu. Nie z naszym narodem, nie z Rosją – zarzucił Putin. – To jest, w ich mniemaniu, przynależność do wyższej kasty, wyższej rasy. Tacy ludzie są gotowi sprzedać własną matkę tylko po to, by pozwolono im siedzieć w przedpokoju tej wyższej kasty – rzucał kolejne oskarżenia.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU