Marianna Schreiber, żona znanego polityka PiS, przyszła we wtorek na Dworzec Centralny w Warszawie. Odniosła się w nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych do chaosu organizacyjnego związanego z przyjazdem uchodźców z Ukrainy.
Apel Marianny Schreiber do wojewody
Niemal każdy większy dworzec w kraju jest teraz miejscem, gdzie z Ukrainy przybywają uchodźcy. To samo zjawisko widać na Dworcu Centralnym.
Marianna Schreiber poszła na główny warszawski dworzec. Chciała przekonać się, jak wygląda sytuacja przybyszów zza wschodniej granicy. To, co tam zobaczyła, przeraziło ją i spowodowało, że udostępniła w sieci nagranie z apelem skierowanym do wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła, byłego posła PiS i ministra zdrowia z lat 2015-2018.
– Panie wojewodo, apeluję do pana, żeby się pan ogarnął i żeby zrobił pan tutaj porządek, bo ci ludzie proszą o pomoc, a tutaj tej pomocy w dużej mierze nie mogą dostać – prosi Schreiber na nagraniu. – Polski rządzie zróbcie z tym porządek – dodała żona ministra Łukasza Schreibera.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wojna na Ukrainie trwa
Wojna na Ukrainie nadal trwa. Z tego kraju do Polski przybywają kolejne fale uchodźców. Niektórzy szacują, że pozostanie z nami ponad 1 mln Ukraińców (pojawiają się jednak nawet znacznie większe liczby – ponad 2 mln ludzi). Wielkim wyzwaniem dla obecnego i kolejnego rządu będzie sprawienie, by osoby te zintegrowały się z polskim społeczeństwem i znalazły u nas pracę. W pierwszym etapie będzie to z pewnością ciężkie dla całego kraju i władz. Dlatego tak ważne jest to, by te ostatnie stanęły na wysokości na zadania. Czy teraz im się to udaje? Jak widać, zdania są podzielone.
Źródło: Instagram
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
