Polityka i Społeczeństwo Wojna

Putin wylazł z nory i przemówił. Tych bredni nie da się słuchać

Putin

Władimir Putin pojawił się po raz pierwszy publicznie od 28 lutego i zaczął opowiadać totalne kłamstwa o wojnie prowadzonej na terenie Ukrainy.

Już nawet laik widzi, że to co Kreml zaplanował na 3-4 dni trwa już dziewięć i rosyjska armia nie ma żadnych spektakularnych sukcesów. Wczoraj zajęto 300-tysięczny Chersoń, który jest pierwszym znaczącym miastem podbitym przez najeźdźców po tygodniu wojny. Rosja przegrywa nawet na polu – wydawało się dla Rosji komfortowym – wojny informacyjnej. Wszak szlifuje ją od czasów Ochrany, tajnej policji carskiej.

Cały świat widzi w jak ślamazarnym tempie zajmuje ukraińskie terytorium armia Putina. Cały świat widzi zdjęcia, nagrania i filmiki rozbitych przez Ukraińców kolumn wojskowych. Gdyby wszystko szło zgodnie z planem, Rosjanie nie zdecydowaliby się na brutalne ataki wycelowane w ludność cywilną, a robią tak bez opamiętania, chcąc złamać morale obrońców.

Tymczasem Władimir Putin pojawił się pierwszy raz publicznie od 28 lutego i zaczął tyradę kłamstw o wojnie prowadzonej na terenie Ukrainy. Według niego, wszystko idzie według planu.

Podczas czwartkowego zebrania Rady Bezpieczeństwa Putin powiedział, że “specjalna operacja wojskowa” na Ukrainie “przebiega ściśle według harmonogramu, zgodnie z planem”. – Wszystkie postawione zadania są pomyślnie rozwiązywane – powiedział w wyemitowanym w telewizji przekazie i określił żołnierzy biorących udział w “operacji” mianem bohaterów.

Agencja Reutera stwierdza, że wystąpienie mogło być rodzajem odpowiedzi, mającej na celu “obalenie kłamstw zachodnich rządów i wywiadów”, że wojna nie idzie po myśli Kremla. Reuters zastrzegł, że lokalizacja miejsca, w którym wykonano nagranie jest niezdefiniowana.

Źródło: TVN24.pl

Czytaj również:

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie