Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało o cennym znalezisku. Rosyjskie oddziału porzuciły tajne dokumenty. – Rosjanie dokładnie wiedzieli, co robią, planowali działania i się do nich przygotowywali – komentuje ukraiński resort.
W ręce ukraińskich służb trafiły dokumenty, które porzucił wycofujący się rosyjski pododdział 810. Samodzielnej Gwardyjskiej Brygady Piechoty Morskiej z Sewastopola. Są tam mapy, tabele, listy personelu oraz, co istotne – daty. Na dokumentach pojawia się data 18 lutego, co oznacza, że już wtedy inwazja na Ukrainę została przez Rosję zatwierdzona. Atak planowano na 20 lutego i potrwać miał 15 dni, do 6 marca.
– Nie wolno wierzyć jeńcowi, który wciąż powtarza, że przybył na ćwiczenia i się zgubił. Rosjanie dokładnie wiedzieli, co robią, planowali działania i się do nich przygotowywali – napisało Ministerstwo Obrony Ukrainy w poście, w którym opublikowało część znalezionych dokumentów.
– Mamy odpowiedź dla rosyjskich okupantów: Zostawiajcie swoje pojazdy i tajne dokumenty. Przydadzą się naszym obrońcom w Hadze – dodaje resort. Prezydent Wołodymir Zełenski poinformował, że Ukraina będzie domagała się, by Rosja poniosła przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze odpowiedzialność za zbrodnie wojenne. Prokurator Trybunału Karim Khan poinformował w środę, że MTK wszczął śledztwo ws. popełnionych w Ukrainie zbrodni wojennych.
Active investigations formally commence in Ukraine situation upon receipt of referrals by 39 states parties: https://t.co/DDkDs7qHlc
— Karim A. A. Khan QC (@KarimKhanQC) March 2, 2022
– Potwierdzam, że moje biuro otrzymało listy polecające od 39 państw (…) i otwiera śledztwo ws. sytuacji na Ukrainie (…) obejmujące zarzuty o zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciw ludzkości lub ludobójstwa dokonane w którymkolwiek regionie Ukrainy – przekazał komunikacie Khan. Dokumenty porzucone przez rosyjski pododdział mogą stanowić dowód, że Rosjanie planowali swój atak od dawna. Pokazują też, jak cynicznie postępowała Moskwa – mając plany ataku zapewniali, że nie planują żadnej inwazji. Ostrzeżenia krajów Zachodu nazywali prześmiewczo „histerią”.
– Histeria podsycana przez Waszyngton wywołuje histerię na Ukrainie, prawie do tego stopnia, że ludzie pakują walizki na front – mówił na początku lutego rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Kilka tygodni później z powodu rosyjskiej agresji faktycznie na front trafili…
Czytaj również:
-
Kim jest Pierwsza Dama Ukrainy? Olena Zełenska wspiera męża i zagrzewa naród. “Jestem dumna, że mieszkam z wami”
-
To mógł być największy błąd w historii Ukrainy. Co wydarzyło się w Budapeszcie w 1994 roku?
-
Zbrodniarz Putin i jego familia. Sekretne dzieci i znikająca z mediów społecznościowych córka
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU