Marianna Schreiber opublikowała w piątek na Instagramie swoje zdjęcie z Ryszardem Petru. “Z założycielem partii Nowoczesna rozmawialiśmy o sytuacji gospodarczej w Polsce, o szansach na zmianę sił politycznych oraz o moim potencjalnym wejściu w szeregi Nowoczesnej” — opisała fotografię żona Łukasza Schreibera, posła PiS.
Marianna w polityce
Żona polityka PiS chciałaby, jak sama twierdzi, zaangażować się w działalność polityczną.
“Wiem, że jak nazywają mnie media: jako »celebrytka« nie dotrę ze swoim przekazem i chęcią zmian w Polsce, tam, gdzie zapadają konkretne decyzje. Jestem osobą, która niewątpliwie wzbudza wiele negatywnych, ale i pozytywnych emocji. Chciałabym poświecić całą siebie dla tej służby. Tak to postrzegam — dla mnie bycie już członkiem partii, działaczem to bycie dla ludzi. Proszę, bądźcie ze mną. Wspierajcie mnie” — napisała.
Na instastories wrzuciła do tego nagranie z komentarzem Ryszarda Petru na temat jej ewentualnego zapisania się do Nowoczesnej. — Jestem pozytywnie do tego nastawiony. Natomiast nie ja podejmuje decyzję. Ja jestem tylko szeregowym członkiem. Założyłem tę partię, ale w tym momencie są ciała statutowe — powiedział Petru. — Ważne, żeby w partii mieć podobne poglądy wolnościowo-gospodarcze i wolnościowo-światopoglądowe. Nie znam tak dokładnie pani, ale uważam, że jak najbardziej jestem za, natomiast to nie ja decyduję — dodał.
– Faktycznie, jakiś czas temu zapisałam się do Nowoczesnej – powiedziała z kolei Onetowi Marianna Schreiber. – Myślę, że widać po moich działaniach i aktywistycznych wystąpieniach, że zależy mi, aby coś zmienić. Wiem, że większe szanse na to będę miała nie jako celebrytka, jak mnie wszyscy postrzegają, tylko jako członek klubu, z którym się utożsamiam – dodaje.
Nowa członkini Nowoczesnej?
Sprawa nie wygląda jednak dokładnie tak, jak sama to opisuje. Na tym etapie Schreiber złożyła tylko deklarację, że chce przystąpić do ugrupowania. Decyzja w sprawie przyjęcia jej do partii jeszcze nie zapadła. Jeśli jednak uda się jej osiągnąć ten cel, jej mąż chyba nie będzie zadowolony.
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU