Polityka i Społeczeństwo

Czarnek bagatelizuje aferę i daje popis kuriozalnej argumentacji. “Komisja ble, ble, ble”

My jesteśmy cały czas inwigilowani w świecie internetu – stwierdził na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek. Mówił o pomyśle komisji śledczej ds. Pegasusa i o pandemii koronawirusa.

Epidemia się kończy

– To nie 80, 100, czy 300 tysięcy jak straszono czy jak ostrzegano. Widać, że ta piąta fala odchodzi od nas – mówił Czarnek. – Kwarantanna z kontaktu była uciążliwa dla dyrektorów szkół, nauczycieli, dzieci i rodziców. Wystarczył przypadek koronawirusa w klasie i cała klasa była na kwarantannie. Odejście od kwarantanny z kontaktu zmieni sytuację w szkołach i uprości sytuację w szkołach. Ok. 88-90 proc. szkół pracuje normalnie, ale w 10 proc. przypadkach szkół są przypadki klas na kwarantannnie. To są duże biurokratyczne po stronie dyrektorów szkół. Decyzja ministra Adama Niedzielskiego o odejściu od kwarantanny z kontaktu uprości działanie szkół – dodał

Komisja ds. Pegasusa

W czasie rozmowy pojawił się też wątek komisji śledczej ds. Pegasusa. W czwartek opozycja porozumiała się z Pawłem Kukizem ws. wniosku o jej powołanie. Teraz jej losy zależą od głosowania w Sejmie. Czarnek stwierdził, że w tej sprawie “będzie głosował tak jak zdecyduje kierownictwo PiS”.

Ale moje osobiste zdanie się nie zmienia: ta komisja jest absolutnie niepotrzebna. My jesteśmy cały czas inwigilowani w świecie internetu i powszechnego dostępu do internetu. Kiedy szukamy butów w internecie, przez kilka kolejnych dni pojawiają nam się reklamy butów. Nie wiadomo o jaką inwigilację chodzi. Ja jestem pewien, że mój telefon też jest w jakiś sposób inwigilowany. Komisja rozpatrującą kwestię inwigilacji z ostatnich 17 lat to jest komisja “ble, ble, ble” – mówił.

Dodał, że “między śledzeniem a inwigilowaniem jest różnica, ale ta granica jest dość cienka i umowna”. – Jestem przekonany, że służby każdego państwa demokratycznego w trosce o bezpieczeństwo państwa, mają różnego rodzaju sposoby przyglądania się sytuacji i to dla każdego powinno być normalne. Sensację wokół tego robi pan senator Krzysztof Brejza, który znany jest z takich działań, sfrustrowany mecenas Roman Giertych… – stwierdził minister edukacji.

Czytaj również:

Źródło: Program 1 Polskiego Radia

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie