Od pierwszego lutego obowiązują nowe przepisy utrudniające handel w niedzielę. Sieć sklepów “Żabka” już znalazła na to sposób.
Jednym z pomysłów rządu Prawa i Sprawiedliwości na “ułatwienie” życia Polakom był wprowadzony w 2018 roku zakaz handu w niedzielę. Miało to m.in. sprawić, że zyskają małe, osiedlowe sklepy, dla których prawo uwzględniało pewne wyjątki. Skończyło się tak, jak w przypadku większości pomysłów PiS, bo realia i przyzwyczajenia po prostu zweryfikowały te pomysły.
I tak, na przykład, duże sieciówki zostały oficjalnie urzędami pocztowymi, które zgodnie z ustawą mogłyby pozostawać otwarte. Więc rząd myślał, myślał i wymyślił. Co? Oczywiście nowe, zaostrzone przepisy, które weszły w życie 1. lutego.
“Żabka” w bardzo łatwy sposób wykiwała rząd. Jak? Dzięki kasom samoobsługowym. Wystarczy, że pracownik otworzy sklep, wyłoży towar, a klienci obsłużą się sami. – Szanowni Państwo. W sklepie obowiązuje samoobsługa. Możliwość płatności tylko kartą – taki komunikat pojawił się na drzwiach sklepów wspomnianej marki.
— Michał Rosiak (@rosiu36) February 6, 2022
Ale pomysłów jest więcej i można spodziewać się, że kreatywność sklepów zawsze będzie dwa kroki przed rządowymi pomysłami.
Innym ciekawym przykładem jest sieć “Intermarche”, która skorzystała z podpunktu 10. w art 6 ust. 1 ustawy, gdzie z ograniczeń niedzielnych wyłączono “placówki handlowe w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku” bez konieczności uzyskiwania 40 proc. z ww. działalności”. Wchodząc więc w niedzielę do Intermarche odwiedzamy…sklep z czytelnią.
Idąc tym tropem, za moment sportowe sieciówki będą mogły oferować przejażdżki rowerem po sklepie, nie wspominając o sklepach typu “Empik”, które będą kolejnymi czytelniami. No i dobra, jak się bawić, to się bawić.
Źródło: o2.pl, businessinsider.com
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU