Borys Budka nie ma wątpliwości, że Jarosław Kaczyński stracił kontrolę nad rządem. – Woli do końca wisieć na widzimisię „niezależnych” pokroju Mejzy – mówi polityk PO.
Jarosław Kaczyński poniósł w Sejmie klęskę. Proponowana przez niego ustawa covidowa, zwana Lex Kaczyński lub Lex Konfident, przepadła w głosowaniu. Co istotne, za jej odrzuceniem głosowali też politycy Zjednoczonej Prawicy. Borys Budka nie ma wątpliwości, że to symboliczna porażka prezesa, która udowadnia, iż nie panuje on nad rządem.
– Doskonale widać, że Jarosław Kaczyński nie zapanował nad swoim klubem. Najpierw przedstawił ustawę, która nie miała szans na poparcie w Sejmie, a później próbował wysondować, jak wielu posłów PiS mu zaufa i poprze ten bubel prawny – powiedział Budka w rozmowie z portalem NaTemat. – Pewnie nigdy nie przypuszczał, że własna partia może tak surowo ocenić jego autorski pomysł – ocenił polityk KO.
Zdaniem Budki głosowanie w sprawie ustawy covidowej pokazuje, że PiS nie ma już większości w Sejmie.
– Rząd od dawna nie jest już większościowy, ale Kaczyński woli do końca wisieć na widzimisię „niezależnych” pokroju Mejzy i Ajchlera oraz posłów od Kukiza, zamiast wybrać honorowe rozwiązanie – mówi polityk, mając na myśli przedterminowe wybory. Czy zdaniem Budki realny jest scenariusz, że wyborcy pójdą do lokali wyborczych jeszcze w tym roku?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU