Nie mam poczucia, że przy pomocy indoktrynacji, PiS będzie w stanie wychować uczniów dla swoich potrzeb politycznych. Sądzę, że Historia i Teraźniejszość nie spowoduje zainteresowania najnowszą historią Polski, a doprowadzi do sytuacji, że uczniowie będą czuli obrzydzenie do szkoły Czarnka i widzieli jej śmieszność. – Z Katarzyną Lubnauer, posłanką Koalicji Obywatelskiej o Lex-Czarnek rozmawia Michał Ruszczyk.
Michał Ruszczyk: Uchwalona niedawno ustawa, zwana Lex-Czarnek, daje olbrzymie kompetencje kuratorom. Będą oni w stanie sprawować nad szkołami i ich dyrektorami pełną kontrolę światopoglądową i polityczną. Co zmieni się w szkole, jeżeli ta ustawa wejdzie w życie?
Katarzyna Lubnauer: Ustawa zamrozi i sparaliżuje funkcjonowanie szkoły. W jej efekcie dyrektorzy i nauczyciele będą zastraszeni, ponieważ Lex-Czarnek przewiduje zwolnienie dyrektora w trybie nagłym. A dyrektor będzie się bał inicjatywy nauczycieli. Po drugie, istnieje inny szkodliwy zapis z punktu widzenia uczniów, nauczycieli i rodziców: to kurator będzie decydował o zajęciach dodatkowych, które mogą się odbyć na terenie szkoły, a które nie. Będzie to skutkowało tym, że, aby odbyć zajęcia, organizacje pozarządowe będą musiały złożyć scenariusz lekcji na 2 miesiące przed terminem do kuratora i czekać na zgodę. Tutaj należy powiedzieć, że wielu organizacjom nawet to nie pomoże, bo już trafiły na „czarną listę” sporządzoną przez Ordo Iuris. Są to m.in. Unicef, Amnesty International, Dajemy Dzieciom Siłę, Instytut Jana Karskiego, Kochają Bardziej – rodziców dzieci z zespołem Downa i nie tylko. Nie wiemy też, czy do szkoły będą mogły wejść osoby indywidualne, które będą chciały zorganizować zajęcia z treścią, która może się nie spodobać Ordo Iuris, gdyż ustawa jest nieprecyzyjna.
W wyniku Lex Czarnek rodzice nie będą mogli zorganizować zajęć dla swoich dzieci z organizacją, której jest nie po drodze z rządzącymi.
Przemysław Czarnek chce zmienić podstawę programową wprowadzając między innymi nowy przedmiot Historia i Teraźniejszość. Jak Pani podoba się ten pomysł?
Rozdzielmy pomysł od wykonania, ponieważ można się zastanawiać, czy nie należałoby zmienić stylu nauczania historii tak, żeby historia współczesna była na początku edukacji w szkole ponadpodstawowej lub by było na nią więcej czasu. Natomiast, jeżeli się też weźmie pod uwagę treści programowe, to HIT zlikwiduje WOS i równocześnie wychowanie obywatelskie. Po analizach ekspertów, którzy przeanalizowali podstawy programowe tego przedmiotu z zakresu historii i wiedzy o społeczeństwie, okazało się, że na nowym przedmiocie nie zostawili oni suchej nitki.
Czy, Pani zdaniem, możemy wrócić do czasów tajnego nauczania tak jak w PRL-u czy czasach zaborów?
Na pewno porównałabym pomysły ministra do głębokiego PRL-u. To znaczy wykluczanie pewnych treści – głównie z historii, ale należy też powiedzieć, że mimo wszystko czasy się zmieniły i sądzę, że dzisiejsza młodzież będzie się śmiała z podstaw programowych Przemysława Czarnka. Bo każdy rodzic i dziadek, który żył przed 2015, a do tego czasu dzieje Polski ma obejmować Historia i Teraźniejszość, jest w stanie obalić „prawdy”, które jego dziecko usłyszy w szkole. Warto powiedzieć, że w podstawie programowej jest mnóstwo bzdur – rząd Olszewskiego był pierwszy niekomunistycznym rządem, a nie Mazowieckiego, Aleksander Kwaśniewski był komunistycznym prezydentem itd. Ponadto jest wiele indoktrynacji kościelnej.
Co może wyniknąć dla przyszłych pokoleń z zastąpienia rzetelnej edukacji obywatelskiej bogoojczyźnianą propagandą?
To będzie nie tylko bogoojczyźniana propaganda w duchu Rydzyka, ale też brunatniejąco – narodowa indoktrynacja. Przykładów pominięcia czy zafałszowania historii oraz budzenia niechęci do sąsiadów Polski jest w HIT mnóstwo.
Marszałek Terlecki kilka miesięcy temu niedwuznacznie wyartykułował, że reformy w polskiej szkole mają służyć „produkcji” młodych wyborców PiS-u. Czy powinniśmy się obawiać, że uczniowie, którzy ukończą szkołę Czarnka, staną się brunatnymi patriotami, wyznającymi upartyjnioną i płytką wersję katolicyzmu?
Chciałabym, żeby młodzież miała dobrą szkołę, która uczy krytycznego myślenia. Natomiast nie mam poczucia, że przy pomocy indoktrynacji, PiS będzie w stanie wychować uczniów do swoich potrzeb politycznych. Fakt, że w szkole jest już jakiś czas religia, nie spowodował wzrostu religijności wśród młodych, tylko odejście od Kościoła. Sądzę, że Historia i Teraźniejszość nie spowoduje zainteresowania najnowszą historią Polski, a doprowadzi do sytuacji, że uczniowie będą czuli obrzydzenie do szkoły Czarnka i widzieli jej śmieszność, gdyż równolegle dowiedzą się o faktach od rodziców czy z netu. Należy powiedzieć, że to dotyczy młodzieży, która ma zainteresowanie edukacją ze strony rodziców. To zaś może doprowadzić do tego, że pewna część uczniów z rodzin defaworyzowanych pozostanie z fałszywą wiedzą wyniesioną ze szkoły Czarnka.
Jak odwrócić te zmiany, które zajdą w umysłach tych młodych ludzi, którzy nie będą mieli wystarczającej pomocy od rodziców?
Niestety należy liczyć się z tym, że będziemy mieli ludzi, którzy będą żyli w innej świadomości historycznej. Mam nadzieję, że będzie to mała liczba roczników. A historia z HIT wyraźnie pokazuje, że podstaw programowych nie powinni pisać politycy.
Ostatnio uczestniczyła Pani w spotkaniu z Pierwszą Damą w sprawie Lex-Czarnek. Podobno prezydentowa, która z zawodu jest nauczycielką, krytycznie odnosi się do tej ustawy. Czego Pani się spodziewała po tym spotkaniu?
Panią prezydentową chciałyśmy zaopatrzyć w argumenty dotyczące Lex-Czarnek. Słyszałam wypowiedzi ministra edukacji, które są nieprawdziwe i razem z posłankami Krystyną Szumilas, Kingą Gajewską i Barbarą Nowacką chciałyśmy, żeby Pani Agata Kornhauser-Duda poznała dokładnie treść tej ustawy. Okazało się, że ją zna, ale chciałyśmy przedstawić swoje argumenty i powiedzieć, dlaczego ustawa jest groźna. Była to bardzo merytoryczna rozmowa i Pani prezydentowa zgodziła się z wieloma naszymi uwagami.
Jak Pani ocenia przebieg spotkania i jakich rezultatów Pani się spodziewa?
Oceniam pozytywnie ze względu na fakt, że była to merytoryczna rozmowa. Natomiast jakie będą skutki, to czas pokaże. Jednak to Prezydent Duda ma prawo do weta.
Jak Pani ocenia szanse na to, że w ramach „usamodzielniania się”, Andrzej Duda zawetuje Lex-Czarnek?
Nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Wiemy, że wet prezydenta nie było dużo, ale prezydent nie jest już aż tak bardzo zależny od swojego obozu politycznego i może pokieruje się interesem społeczeństwa. Tak samo jak w przypadku Lex-TVN.
Niedawno miał być na komisji procedowany projekt ustawy Lex-Wójcik, który przewiduje kary dla dyrektorów. Jak Pani ocenia ten projekt?
Moim zdaniem projekt ten ma zniechęcić do zostawania nauczycielami, a pedagogów do rozwoju zawodowego i starania się o bycie dyrektorem. Już w tej chwili jest z tym problem, a takie projekty jeszcze bardziej pogorszą sytuację. W projekcie zapisane jest karanie za działanie na szkodę młodzieży więzieniem, ale nie jest to działanie na szkodę w żaden sposób doprecyzowane. Czy edukacja seksualna może być na szkodę? Wg Ordo Iuris – na pewno. Wg współczesnej wiedzy pedagogicznej – tylko na korzyść.
Kto Pani zdaniem będzie uczył, jeżeli jest coraz mniej nauczycieli, a projekty takie jak Lex-Wójcik nie zachęcają do zawodu?
Pomysły ministra to zwiększenie pensum nauczycielom, wtedy będzie potrzebował mniej nauczycieli. To brzmi jak ponury żart, ale pomysł jest prawdziwy. Odpowiadając na Pana pytanie, dochodzimy do sytuacji, w której nie najlepsi absolwenci będą nauczycielami, tylko ci najsłabsi. Takie sygnały już są, gdyż wielu przedmiotów uczą nauczyciele, którzy nie mają odpowiedniego wykształcenia z danej dziedziny, z której muszą uczyć, ponieważ szkoła nie może znaleźć odpowiedniego nauczyciela. Minister Czarnek swoją reformą tylko pogarsza sytuację.
Czy Pani zdaniem Przemysławowi Czarnkowi uda się naruszyć autonomię uczelni wyższych i przeprowadzić ich reformę?
Minister marzy o kontroli nad całym systemem edukacji, ale autonomia uczelni jest wpisana w konstytucję. Odpowiadając na Pana pytanie sądzę, że nie, gdyż pochodzi z tego środowiska i ma świadomość, że kiedyś tam wróci. Jednak o edukacji powszechnej nie ma pojęcia i dlatego te uderzenia są tak dewastujące.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU