Krzysztof Skiba znów szokuje. Tym razem opisał w social mediach plan własnego pochówku. Stwierdził, że nie życzy sobie księdza na własnym pogrzebie, chce za to, żeby było wesoło i by ktoś puścił dobrego rocka.
Skiba o pogrzebie
Skiba wyznał, że był “na pogrzebie kolegi”.
Pogrzeby to miejsca, gdzie ostatnio coraz częściej się spotykamy. Pogrzeb był bez księdza. I jakoś tak był po ludzku wzruszający
– napisał.
Czytano na nim mądre myśli zmarłego, wiersze poetów, których lubił. Puszczano muzykę, którą kochał. Obok urny stało zdjęcie kolegi i poczułem, że jestem w tym krótkim momencie bliżej zmarłego kumpla niż byłem z nim za życia
– kontynuował.
Jak wspomina muzyk, “w pewnym momencie mistrz ceremonii poprosił, aby każdy pożegnał Odchodzącego po swojemu”. Sam Skiba rzucił białą róże na stos kwiatów. Odkrył przy okazji, że “brak tego kościelnego jęczenia i rytualnych, fałszywych gestów składających się na katolicki pogrzeb” to coś, co bardziej mu odpowiada niż właśnie tradycyjny pochówek.
Ja też tak chcę, pomyślałem
– doszedł do wniosku.
Nie jestem ateistą. Jestem z tych mocno wątpiących, ale na pogrzebie nie chcę żadnego księdza (chyba, że wpadnie znajomy ksiądz jako prywatna osoba). Chcę pogrzebu, na którym polecą piosenki rockowe (właśnie układam listę) i ktoś powie dobry dowcip, zanim wpakują mnie do ziemi.
Pogrzeb nie musi być męką dla bliskich. Dobrze, gdy choć przez krótką chwilę wspominamy tego, który już nie bawi się z nami w życie. Odkryłem, że wszystkie te kościelne cyrki nie są mi do pożegnania potrzebne
– opisał swój pomysł na własny pogrzeb rockman.
Czytaj również:
To bolid Formuły 1? Nie, limuzyna Czarnka! Auto z ministrem pędziło jak szalone, mocno przekraczając dozwoloną prędkość
Lewandowska nie wytrzymała, mocny wpis po tragicznej śmierci Agnieszki z Częstochowy. „Ile jeszcze matek musi umrzeć?”
Szok! Przedsiębiorcy, którzy spotkali się z Tuskiem, padli ofiarą zmasowanego hejtu. “Jestem przerażona”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU