Polityka i Społeczeństwo

Jednak wojna? Tego afrontu Kaczyński może Dudzie bardzo długo nie wybaczyć

Zaprzysiężenie Kaczyńskiego
Flickr.com/Kancelaria Premiera

Jarosław Kaczyński nie został zaproszony na wtorkową naradę z prezydentem ws. sytuacji rosyjsko-ukraińskiej. Czy to oznacza kryzys na linii Kaczyński–Duda?

We wtorek, przed wizytą w Polsce prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Andrzej Duda zorganizował specjalną naradę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent spotkał się z członkami swojej kancelarii i przedstawicielami rządu, by przedyskutować sprawę sytuacji na Ukrainie, gdzie od dłuższego czasu utrzymuje się widmo rosyjskiej inwazji.

Na spotkaniu pojawili się szef MSZ Zbigniew Rau, minister obrony Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Mariusz Kamiński, wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch oraz szef BBN Paweł Soloch. W naradzie nie wziął udział Jarosław Kaczyński, co budzi zdziwienie. Spotkanie dotyczyło spraw bezpieczeństwa kraju, a prezes pełni w rządzie funkcję… wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Dlaczego więc był nieobecny? Odpowiedzi udzielił szef BBN Paweł Soloch.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie