Polityka i Społeczeństwo

Szok! Przedsiębiorca miał spotkać się z Tuskiem, ale dostał pogróżki. “To nie jest pierwszy raz”

Solar Studio/ shutterstock

Donald Tusk ruszył w Polskę i spotyka się z drobnymi przedsiębiorcami. Niektóre spotkania musi odwoływać, bowiem rozmówcy dostają pogróżki.

Donald Tusk ruszył w Polskę i rozmawia z drobnymi przedsiębiorcami oraz rzemieślnikami. Tematem rozmów z ludzmi prowadzącymi rodzinne biznesy jest szalejąca drożyzna, kosmiczne rachunki za prąd i gaz oraz niedopracowany, sztandarowy projekt Prawa i Sprawiedliwości ukrywający się po nazwą “Polski ład”, który z ładem nie ma nic wspólnego.

Rachunki, rachunki, rachunki

W piątek lider Platformy Obywatelskiej odwiedził w Zambrowie hostel Fabryka Jedzenia. – Z tak wielkimi problemami jak teraz, to borykałem się tylko za czasów PRL-u. Podwyższyli nam wysokość podatków, za gaz mamy płacić o 35 procent więcej, za energię 8 tys. zł, kilkakrotnie więcej. Do tego ta rosnąca biurokracja. Jak dalej żyć? To będzie dramat. I jak czasem dociera do mnie z TVP, jaki to sukces ten „Polski ład”, to się po prostu, przepraszam za słowo, wkur… – mówi właściciel w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.

Były premier spotkał się także z właścicielami restauracji Syta Panna w Łomży. – Rachunek za gaz, jaki teraz dostaliśmy, opiewa na 6,1 tys. zł. Przed rokiem to było 1,7 tys zł. Obawiamy się rachunków za prąd – powiedział współwłaściciel.

Rozmówcy Tuska dostają pogróżki

Po wizycie w zambrowskim hostelu, Donald Tusk spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Poinformował, że miał dzisiaj być w podlaskich Sokołach, ale musiał odwołać spotkanie. – Właściciel firmy otrzymał wiadomość, że wizyta szefa PO będzie “wiązała się z kłopotami”. To nie jest pierwszy raz – powiedział były szef Rady Europejskiej.

Jak dodał Donald Tusk, bardzo często spotyka się z takimi sytuacjami podczas swojego objazdu. Osoby które miały się z nim spotkać. otrzymywały groźby. – Ja w jakimś sensie muszę być na to [pogróżki – red.] uodporniony, chociaż to co się dzieje w telewizji publicznej pod moim adresem i mojej rodziny przekracza także moją wyobraźnię – stwierdził.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie