Media zostały zgwałcone przez PiS-owską władzę – powiedział Donald Tusk na specjalnym spotkaniu Klubu Swobodnej Myśli. Podał także przepis na zwycięstwo.
Przepis na zwycięstwo
Donald Tusk uczestniczył w specjalnym spotkaniu Klubu Swobodnej Myśli. Lider Platformy Obywatelskiej został zapytany o przepis na wyborcze zwycięstwo. Odpowiedział, że namawia całą opozycję, żeby do tego podchodziła w kategoriach “wspólnoty politycznej i zjednoczenia przed wyborami”.
Warunkiem podstawowym (…), to jest punkt wyjścia, jest takie ułożenie opozycji, taka wspólna wola, wspólna determinacja i zestaw wspólnych poglądów, żeby nie ryzykować przegranej. Dziś mamy wszystko w swoich rękach – mówił Donald Tusk. Podkreślił przy tym, że nie ma zamiaru nad nikim dominować, ale jest wystarczająca przestrzeń, żeby myśleć o wspólnym starcie w wyborach.
Najkrótsza odpowiedź na pytanie: jak mam zamiar pokonać PiS, to ta odpowiedź brzmi: razem ze wszystkimi, którzy podzielają podstawowy demokratyczny zestaw wartości i poglądów – powiedział były szef Rady Europejskiej.
Media zostały zgwałcone
Donald Tusk odpowiadał także na pytania dotyczące TVP i serwowanej tam propagandy. Szef PO powiedział, że “nie ma co jęczeć i ubolewać” – My nie zmienimy Jacka Kurskiego i nie odzyskamy dla społeczeństwa mediów, które zostały, już nie zagarnięte, ale właściwie zgwałcone przez PiS-owską władzę – mówił obrazowo.
Były premier ma świadomość tego, że z propagandą TVP trzeba będzie się zmierzyć w wyścigu wyborczym, ale najbliższe wybory trzeba wygrać pomimo PiS-owskich kłamstw i insynuacji w TVP.
PiS nie nauczy Polaków antyeuropejskości
Przewodniczący największej partii opozycyjnej powiedział, że mamy do czynienia z systematycznym obrzydzaniem Unii Europejskiej. Donald Tusk uważa, że nie dojdzie do polexitu, ponieważ jest przekonany, że “większość Polaków nie ulegnie idiotycznej i agresywnej propagandzie PiS-u”. Polityka, jaką aktualnie realizuje PiS, może im przynieść krótkoterminowe korzyści, ale w dłużej perspektywie są na przegranej pozycji.
PiS nie nauczy Polaków antyeuropejskości w takim stopniu, który by zagrażał naszej obecności. Tak sądzę. To jest coś więcej niż nadzieja. Ja nie dam gwarancji, ale to jest nadzieja bliska pewności, że do takiego dramatu nie dojdzie – ocenił Donald Tusk.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU