Słowa Przemysława Czarnka o dziecięcej depresji wywołały oburzenie. Wypowiedź ministra ostro ocenił Piotr Stramowski. – Bełkot prostego jak łodyga siana chłopa – skomentował aktor.
W czwartek Sejm przyjął kontrowersyjną nowelizację prawa oświatowego. Dzień wcześniej miała miejsce burzliwa dyskusja na temat Lex Czarnek. To wtedy minister edukacji wypowiedział skandaliczne słowa na temat dziecięcej depresji.
– Robicie najpierw dzieciom wodę z mózgu, powodujecie rozchwianie emocjonalne w szkołach, a potem mówicie, że dostają depresji. Najpierw podpalacie, a potem gaszenie pożarów. Nie róbcie tego – grzmiał Przemysław Czarnek w stronę opozycji.
Depresja wg Czarnka “Robicie najpierw dzieciom wodę z mózgu, powołujecie rozchwianie emocjonalne tych biednych dzieci w szkole, a następnie mówicie, że depresji dostają “😡🤬 pic.twitter.com/TfxjgU0F2j
— Małgorzata Firkowska (@mfirko) January 12, 2022
Ta wypowiedź wywołała oburzenie. Znana psycholożka rozwojowa Dorota Zawadzka oceniła, że słowa ministra „są absolutnie nieodpowiedzialne”.
– Obwinianie opozycji, mediów czy książek o wywoływanie problemów psychicznych u młodzieży jest nieodpowiedzialne i po prostu obrzydliwe. Depresja kliniczna to ciężka i śmiertelna choroba – powiedziała psycholożka w rozmowie z portalem Mama:Du.
Nawiązując do wypowiedzi Doroty Zawadzkiej, mądrości Czarnka w ostrych słowach skomentował też Piotr Stramowski. Aktor opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym wyraził obawę, że „za parę lat ze szkół wypełzną małe Czarnki”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU