– Mój apel był bardzo prosty i nie wymagał wysilonych dowcipasów jako formy wypowiedzi. (…) To, że odpowiedzią premiera Morawieckiego na dramat tysięcy ludzi jest próba takich heheszków w internecie wydaje mi się bardzo niestosowne i niepokojące – powiedział Donald Tusk. Była to riposta na odezwę Mateusz Morawieckiego.
Donald Tusk wziął udział w wirtualnym spotkaniu z użytkownikami Twittera. Lider PO stwierdził, że obecnie trudno o “lekki i radosny” nastrój. – Polacy, w tym też władza i PiS-owski rząd, będą zmagały się z potężnymi przeciwnikami, czyli z drożyzną i pandemią, z którą ciągle nie wiemy do końca, jak sobie radzić. Szczególnie że połowa jest wciąż niezaszczepiona – powiedział. Dodał, że ważne jest, by utrzymać “fundamentalny optymizm”. – Mi się to w życiu sprawdzało, że jak się serio pracuje i poważnie traktuje ludzi wokół, to ich na dobre rzeczy wcale nie tak trudno namówić. Tylko nie wolno wymiękać. Nie wolno kapitulować – mówił dalej.
Riposta na video Morawieckiego
Lider PO odniósł się też do piątkowych słów Mateusza Morawieckiego. Premier odpowiedział wtedy Tuskowi, który z kolei wcześniej atakował rząd za skok cen gazu. – Śmiało można pana nazwać premierem polskiej biedy. Przyzna pan, to nie najlepsze świadectwo polskiej wiarygodności – mówił szef rządu Zjednoczonej Prawicy. Morawiecki napisał też w imieniu Tuska… listy do Angeli Merkel, Rafała Trzaskowskiego i Fransa Timmermansa i wezwał przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, by wysłał je do europejskich polityków.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU