Sylwestrowi Marzeń przyjrzy się policja? Jest zawiadomienie ws. imprezy TVP

Na policję trafiło zawiadomienie w sprawie zorganizowanego przez TVP Sylwestra Marzeń. Chodzi o stworzenie zagrożenia epidemicznego.

TVP zorganizowało kolejną imprezę sylwestrową. W Zakopanem bawiło się około 25 tysięcy osób. Organizatorzy co prawda apelowali o nakładanie maseczek, ale patrząc na zebrany pod sceną tłum, nikt nie pomyślałby, że jesteśmy w trakcie pandemii. Bez maseczki przyłapano choćby Joannę Lichocką. Posłanka PiS tłumaczyła potem, że aby wejść na imprezę musiała pokazać paszport covidowy. Dodała też, że na otwartej przestrzeni „nie ma obowiązku noszenia maseczek”.

Nie ma obowiązku noszenia maseczek na wolnym powietrzu. W zamkniętych pomieszczeniach tak.

— Joanna Lichocka (@JoannaLichocka) January 1, 2022

Możliwe jednak, że Sylwester Marzeń będzie miał dalszy, mniej imprezowy, ciąg. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, na policję trafiło zawiadomienie w sprawie imprezy. Chodzi o podejrzenie stworzenia zagrożenia epidemicznego.

– W dniu dzisiejszym złożyliśmy doniesienie na Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie w sprawie wydarzeń w dniu 31 grudnia 2021 roku w Zakopanem. W naszej ocenie w dniu wczorajszym doszło do stworzenia zagrożenia epidemicznego w dość dużych rozmiarach – czytamy w komunikacie Stowarzyszenia STOP HEJT i Komitetu Tworzenia Partii Politycznej Porozumienie Kobiet.

Zdaniem autorów doniesienia, TVP i jej prezes Jacek Kurski powinni ponieść konsekwencje prawne przewidziane w art. 165 ust. 1 kk. Przewiduje ono karę karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 dla każdego, kto powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej, sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób.

– Każda osoba, która przyczyniła się do tego, że bawiący się w tłumie nie posiadali maseczek ochronnych oraz nie trzymali dystansu społecznego również powinna ponieść konsekwencje przewidziane prawem. Mając na powyższe nie wykluczamy, iż złożymy również zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez KPP w Zakopanem – czytamy w oświadczeniu.

Źródło: Gazeta Wyborcza