Po vecie prezydenta dot. lex TVN w PiS wrze. Andrzej Duda jest uznawany za “zdrajcę” własnego obozu. Czy to jednak koniec afery lex TVN? – Sytuacja nie jest do końca jasna. Wiem, że były dogadane jakieś stanowiska między stroną polską a amerykańską. I to Amerykanie mieli nie dotrzymać umowy – mówi Onetowi osoba zbliżona do kierownictwa PiS.
Co dalej z lex TVN?
Wystarczą podpisy 50 posłów, by Trybunał Konstytucyjny, od paru lat kierowany przez Julię Przyłębską, zajął się sprawą. Może to oznaczać ponowne wzięcie na tapet kontrowersyjnych pomysłów władzy.
– TK został przekształcony z funkcji strażnika konstytucji w narzędzie w rękach obozu władzy – mówi Onetowi sędzia Dariusz Mazur, karnista, rzecznik Stowarzyszenia Themis. – I jako jakaś “nad-izba” parlamentu obecny TK próbuje nam nie tyle tworzyć, co demolować prawo. Przykładem orzeczenie w sprawie aborcji, w sprawie unieważnienia uchwały trzech Izb Sądu Najwyższego, czy w sprawie uprawnień unijnego Trybunału sprawiedliwości, czy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – mówi.
Twierdzi, że może mieć to groźne konsekwencje.
– Polski TK, działając poza swoimi uprawnieniami, nie waha się przed wychodzeniem ze swojej roli. W tej chwili granice działania polskiego TK wyznacza wyłącznie granica wyobraźni Zbigniewa Ziobry. To jest kuriozalne – mówił Onetowi sędzia Mazur. – To raczej przerażające, że polską politykę międzynarodową, bo tym jest kwestionowanie uprawnień TSUE czy ETPCz, kształtuje jeden polski minister. Minister Ziobro, którego wniosku zdominowały ostatnio polski TK – dodaje.
Duda myśli o swojej przyszłości?
Dlaczego zaś prezydent zawetował projekt ustawy? Tu zdania są podzielone. Albo od początku była to “ustawka” PiS, albo Duda myśli już o swojej przyszłości. Podpisując lex TVN podpadłby Amerykanom. Wetując – otwiera sobie furtkę do międzynarodowej kariery lub choćby tylko zagranicznych wykładów.
Możliwe, że prawa leży po środku. PiS może jednak nadal chcieć grać TVN-em i tym przykrywać wysoką inflację i inne afery.
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU