Suski wrócił z równoległego wszechświata? Twarz “Lex TVN” zaskakuje wypowiedzią nt. polskich mediów

Czy Marek Suski wrócił z wycieczki po równoległym wszechświecie? Taki wniosek można wysnuć z jego wypowiedzi w programie „Graffiti” na antenie Polsat News. Polityk stwierdził, że polski rząd nie ma wsparcia w mediach.

Naukowcy zajmujący się fizyką teoretyczną powinni uważnie obejrzeć występ Marka Suskiego w programie „Graffiti” na antenie Polsatu News. Może być to bowiem dowód na potwierdzenie teorii wieloświatów. Wypowiedź Suskiego można bowiem wytłumaczyć tylko istnieniem równoległego wszechświata. Będący partyjną twarzą „Lex TVN” polityk stwierdził bowiem, że rząd nie jest wspierany w Polsce przez media. W świecie, z którego wrócił Suski, najwyraźniej nie istnieje zarządzana przez Jacka Kurskiego TVP.

Zdaniem Suskiego w Polsce nie ma „równowagi w mediach”.

– Nie ma silnych mediów ani takich, które wspierałyby rząd. A zatem nie ma odpowiedniej reprezentacji tej części społeczeństwa, która nie godzi się z tym nurtem lewacko-liberalnym, który opozycja próbuje realizować w taki sposób, że opowiada nieprawdę o Polsce – tłumaczył Suski w rozmowie na temat przyjęcia przez Sejm kontrowersyjnej ustawy Lex TVN. Suski przekonywał też, że Lex TVN nie prowadzi do likwidacji żadnej z telewizji.

– To jest nadinterpretacja – stwierdził. – Te przepisy mówią o tym, że w Polsce mają być media zagraniczne, które mają przestrzegać polskiego prawa – dodał Suski. Polityk jednak nie omieszkał poskarżyć się, że obóz rządzący jest krytykowany na antenie TVN.

– Tu chodzi o przedstawianie prawdy i umożliwienie odbiorcom dostępu do rzetelnej informacji – uzasadniał przyjęcie Lex TVN. A czy nie boi się reakcji USA, które już wyraziło zaniepokojenie przyjęciem kontrowersyjnego prawa?

– Mamy dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi. I podkreślam, są to relacje partnerskie (…) mam nadzieję, że nie będą popierać tych firm, które pomijają w swoich partnerskich krajach przepisy – stwierdził optymistycznie Suski.

Źródło: Polsat News