Czy Krystynie Pawłowicz nudzi się na stanowisku sędziej Trybunału Konstytucyjnego? Była posłanka zajęła się… porównywaniem swojej urody do wyglądu Moniki Olejnik.
Krystyna Pawłowicz jest bardzo aktywna na Twitterze, a słynie przede wszystkim z kontrowersyjnych i agresywnych wpisów. A to zaatakuje Unię Europejską, a to wbije szpilę opozycji, a to zażąda od Szwecji odszkodowania za Potop… Cóż, niewątpliwie internetowa działalność byłej posłanki PiS nie pozwala się nudzić.
Tym razem Pawłowicz zaskoczyła, postanowiła bowiem porównać swój wygląd z wyglądem… Moniki Olejnik. Wszystko za sprawą zdjęcia, które zamieścił na Twitterze jeden z internautów. Niekorzystną fotografię dziennikarki opatrzył komentarzem „Możecie już nie zobaczyć”, co z kolei nawiązuje do tematu numer jeden w Polsce – niespodziewanego przyjęcia przez Sejm ustawy Lex TVN.
Pawłowicz zestawiła fotkę Olejnik ze swoim świątecznym, pozowanym zdjęciem, by pokazać różnice w wyglądzie.
– Jestem 4 lata starsza od niej… 4 lata… STARSZA – napisała Pawłowicz, co oczywiście ma wskazywać, że porównanie urody wyszło na jej korzyść.
Jestem 4 lata starsza od niej…4 lata..STARSZA… pic.twitter.com/xuEoAaO7tF
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) December 17, 2021
Internauci błyskawicznie podchwycili wpis sędzi TK. Jedna z osób zapytała ironicznie, czy „Pani Profesor potrafi korzystać z Photoshopa?”. W odpowiedzi Pawłowicz wkleiła jej zdjęcie profilowe i stwierdziła, że w tym przypadku Photoshop „tak dramatycznie nie pomógł”. Pojawiło się też mnóstwo innych komentarzy – „tweet godny powagi urzędu”, „gotowa na wybieg i ściankę”, „brzydka zaczepka” – czytamy.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU