PiS niespodziewanie doprowadziło do przyjęcia ustawy Lex TVN, czym wsadził na przedświąteczną minę Andrzeja Dudę. Wcześniej prezydent dawał do zrozumienia, że zawetuje kontrowersyjną ustawę, dziś waży słowa.
PiS zrobiło Andrzejowi Dudzie niemiłą przedświąteczną niespodziankę. Prezydent nie będzie mógł w spokoju zajadać się karpiem, gdyż teraz wisi nad nim decyzja, co zrobić z Lex TVN. Partia rządząca niespodziewanie wróciła w piątek do procedowania uderzającego w wolne media prawa, uchwaliła je w 2 godziny, a teraz ustawa czeka na podpis prezydenta.
Swoje niezadowolenie działaniami polskich władz wyraziły już Stany Zjednoczone. Właścicielem TVN jest bowiem amerykański koncern Discovery, stąd sprawa jest uważnie śledzona za Oceanem. Departament Stanu USA zaapelował do Dudy, by nie zapomniał o swoich dawnych deklaracjach. Gdy Sejm zajmował się Lex TVN w sierpniu, Andrzej Duda wyraźnie sugerował, że ustawy nie podpisze. W jednym z wystąpień wyraźnie zaznaczał, że będzie stał na staży „zasady wolności słowa i swobody prowadzenia działalności gospodarczej”.
Dziś prezydent waży słowa. O sprawę Lex TVN został zapytany tuż po przyjęciu trzeciej dawki szczepionki. Unikał bezpośredniej odpowiedzi, stwierdził, że przeanalizuje projekt.
– Ta ustawa najpierw musi trafić na moje biurko. Jeszcze nie została przesłana – mówił Duda. – Ustawa zostanie poddana wnikliwej analizie i wtedy zostanie podjęta odpowiednia decyzja. Ja już mówiłem, z jakiego punktu będę tę ustawę oceniał – dodał prezydent. Nie wykluczył żadnego rozwiązania, w tym sprytnego rozwiązania, które w ostatnim czasie nagminnie wykorzystywane jest przez partię rządzącą, a więc… wysłania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.
#NaŻywo | Wojskowy Instytut Medyczny. Wypowiedź Prezydenta Andrzeja Dudy https://t.co/JmOU7BzXHe
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) December 17, 2021
– Mogę też skierować ją [ustawę – red.] do Trybunału Konstytucyjnego, jeśli będę miał wątpliwości, co do zgodności jej postanowień z Konstytucją. Z tego punktu widzenia będę badał tę propozycję legislacyjną – stwierdził prezydent. To byłoby wygodne rozwiązanie, oznaczające de facto ucieczkę od odpowiedzialności. Taki ruch zapewne odroczyłby wejście w życie kontrowersyjnego prawa. Lex TVN mogłoby służyć jako straszak przez dłuższy czas.
Prezydent ma 21 dni na podpisanie ustawy. Teraz wszystkie oczy są skierowane na Pałac Prezydencki.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
