Małgorzata Gresdorf i Krzysztof Rączka nie odpuścili Stanisławowi Piotrowiczowi skandalicznych słów pod ich adresem. Teraz Piotrowicz musi przepraszać.
W sierpniu 2018 r. Stanisław Piotrowicz podczas obrad Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), na których Rada miała zarekomendować kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, rzucił w rozmowie z dziennikarzami oskarżeniami. Aktualny sędzia Trybunału Konstytucyjnego stwierdził, że “nie może być takiej sytuacji, by garstka niezadowolonych z utraty przywilejów blokowała prace organu konstytucyjnego”. Dopytywany przez dziennikarzy, jakie konkretnie przywileje ma na myśli odparł, “by sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej”.
Małgorzata Gersdorf i Krzysztof Rączka, sędziowie Sądu Najwyższego, za te słowa pozwali w procesie cywilnym byłego prokuratora stanu wojennego. Piotrowicz miał przeprosić w mediach sędziów i wpłacić 50 tys. zł na rzecz stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. W styczniu 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację powodom. Piotrowicz wniósł apelację i przegrał. O sprawie informuje “Gazeta Wyborcza”.
– Przepraszam I prezes SN Małgorzatę Gersdorf oraz sędziego SN Krzysztofa Rączkę za to, że w dniu 27 sierpnia 2018 r. obraziłem ich, nazywając sędziów zwykłymi złodziejami, którzy nie powinni orzekać dalej. Stanisław Piotrowicz – tak ma brzmieć wydanie przez Stanisława Piotrowicza oświadczenie, które ma się ukazać po głównym wydaniu “Faktów” TVN. Ponadto musi wpłacić 20 tys. zł na stowarzyszenie. Wyrok uprawomocni się za 14 dni.
– Nazwanie kogokolwiek złodziejem w momencie, kiedy adresat wypowiedzi nie dopuścił się popełnienia przestępstwa zaboru mienia, zawsze jest jednoznaczne w naruszeniem dóbr osobistych – przytacza “Wyborcza” fragment uzasadnienia wyroku pierwszej instancji.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
