Polityka i Społeczeństwo

Maturzystka zwyzywała Dudę podczas wiecu wyborczego i została zatrzymana przez policję. Teraz sąd wydał wyrok w jej sprawie

Prezydent Duda

Maturzystka krzyczała na wiecu wyborczym “jeb** Dudę” i została zatrzymana przez policję. Sprawa trafiła do sądu, gdzie zapadł prawomocny wyrok.

Maturzystka z Nowej Soli podczas kampanii prezydenckiej krzyczała na wiecu wyborczym “jeb** Dudę”. Spotkała ją za to fala hejtu i została napiętnowana za to przez prorządowe media. Na drugi dzień po wiecu została zatrzymana przez policję i trafiła na komisariat, a później przed oblicze prokuratora. Groziło jej do trzech lat więzienia za znieważenie prezydenta.

Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, w tej sprawie zapadł prawomocny wyrok. W pierwszej instancji sąd uznał winę maturzystki, ale kary nie wymierzył. Uznano, że wystarczającą karą były medialne doniesienia i hejt, jaki spadł na dziewczynę. Gazeta pisze, że nagrania z wiecu były udostępniane w mediach społecznościowych przez polityków PiS, m.in. przez Joachima Brudzińskiego. Maturzystka dostała także cięgi od telewizji publicznej. Mecenas reprezentujący uczestniczkę wiecu złożył apelację.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uniewinnił maturzystkę od zarzutu znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy w czasie wiecu wyborczego w Nowej Soli w 2020 r. – pisze “Wyborcza”.

Zwycięska batalia przed sądem ma jeszcze jeden element. Adwokat dziewczyny wygrał sprawę o bezpodstawne zatrzymanie przez policję, dzisiaj już 20-latki. Policja musi zapłacić jej odszkodowanie, ale nie wiadomo dokładnie ile. Obie strony sporu nie zgodziły się na upublicznienie kwoty zadośćuczynienia.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie