Annalena Baerbock, świeżo upieczona szefowa niemieckiego resortu spraw zagranicznych, była z wizytą w Polsce. Niemiecka prasa pisze o lodowatej atmosferze.
Nad Renem zaprzysiężono Olafa Scholza na nowego kanclerza Niemiec. Tym samym w środę oficjalnie zakończyło się 16 lat panowania Angeli Merkel w niemieckiej polityce. Swoje pierwsze kroki po wyborze Scholtz skierował do Paryża i Brukseli, a dzisiaj przybędzie do Warszawy. W piątek w stolicy gościła Annalena Baerbock, świeżo upieczona szefowa niemieckiego resortu spraw zagranicznych. Po spotkaniu wystąpiła na wspólnej konferencji ze Zbigniewem Rau, stojącym na czele ministerstwa spraw zagranicznych. I ta konferencja rzuciła się w oczy niemieckiej prasie.
Frankfurter Allgemeine Zeitung
Niemieckie gazety zwracają uwagę, że Baerbock została przyjęta ze wszystkimi możliwymi honorami, ale na tym kończą się pozytywne odczucia. “Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) pisze, że szefowa niemieckiego MSZ została podczas wizyty zapoznawczej w Warszawie skonfrontowana z “listą frustracji, zarzutów i żądań”. Jak pisze gazeta, minister Rau wymienił wśród tematów, gdzie oba państwa “znacznie się różnią”, gazociąg Nord Stream 2, zagrabione i zniszczone dzieła sztuki, a także postulowaną federalizację Europy. Frankfurcki dziennik pisze, że w trakcie wizyty Baerbock “panowała lodowata atmosfera”.
Der Spiegel
Ataki i pouczenia ze strony gospodarza zniosła z cierpliwością godną Angeli Merkel i ironią – pisze o atmosferze “Der Spiegel”. Gazeta pisze, że minister Rau wygłosił 20-minutowy wykład, który w telegraficznym skrócie brzmi – Polska była i jest ofiarą, Rosja jest agresorem, a Niemcy wchodzą w konszachty z Rosją – czytamy. Jak dodaje autor komentarza, podczas monologu polskiego ministra, Baerbock sprawiała wrażenie “lekko skonsternowanej” –
Tagesspiegel
Annalena Baerbock była wcześniej z wizytą w Paryżu. Berliński dziennik zwraca na to uwagę – Wizyty Baerbock w Paryżu i Warszawie pokazują, że Trójkąt Weimarski jako platforma współpracy niemiecko-francusko-polskiej “zamarł”, a polityczne różnice między Francją a Polską są olbrzymie – pisze Tagesspiegel. Gazeta pisze wprost, że mówiąca o praworządności szefowa niemieckiego MSZ “wnerwia rząd PiS-u”. Tagesspiegel wyraża nadzieję, że dzisiejszy przyjazd do Warszawy Olafa Scholza, odbędzie się w bardziej przyjaznej atmosferze.
Źródło: Deutsche Welle
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU