Informator Pudelka twierdzi, że koncert “Murem za polskim mundurem” był jednym z najdroższych w historii Telewizji Polskiej. Co ciekawe, “prawie wszyscy wykonawcy “śpiewali”… z playbacku”.
Koncert TVP
Napiszmy to jeszcze raz: sama idea wspierania służb w czasie kryzysu na granicy jest słuszna. Gorzej z wykonaniem.
Koncert TVP był zresztą pechowy od początku. Główną atrakcją miał być zespół Las Ketchup. Niestety jego członkowie w ostatniej chwili trafili ponoć na kwarantannę. Na scenie pojawili się jednak tacy artyści jak Oceana czy Loona.
Swój koncert zagrała też Edyta Górniak, która zaśpiewała “Czerwone maki” i “Dziwny jest ten świat”.
Ile to wszystko kosztowało?
Ile kosztowało całe show? Ponoć, jak podaje Pudelek, wydarzenie “Murem za polskim mundurem” było “prawdopodobnie jednym z najdroższych w historii TVP”. Nawet na sylwestra w tym roku planowany jest o połowę mniejszy budżet, dodaje portal.
Zagraniczne gwiazdy do Polski przyleciały pierwszą klasą, każdy z artystów dostał za występ po 100 tysięcy złotych. A warto tu dodać, że większość, oprócz Ingrid i Edyty Górniak, śpiewała tego dnia z playbacku. Edyta też zgarnęła podobną stawkę, inaczej by nie wystąpiła – zdradza nasze źródło z Telewizji Polskiej
– opisuje redakcja Pudelka.
Czy było warto? Sprawa może budzić kontrowersje. Zaproszeni artyści to gwiazdy sprzed wielu lat. Występy pod kątem artystycznym także były oceniane różnie. Może więc warto było te pieniądze wydać inaczej?
Źródło: Pudelek.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU