PiS wygrywa, ale nie ma szans na samodzielną większość – każdy kolejny sondaż pokazuje ten sam scenariusz na najbliższe wybory. Nowe badanie wieszczy PiS utratę ponad 30 mandatów.
Obecnie w Sejmie PiS ma niestabilną większość, ale przed każdym głosowaniem Jarosław Kaczyński musi poświęcić czas na sejmową arytmetykę. To sytuacja daleka od komfortu, ale sondaże pokazują, że przyspieszone wybory nie poprawią sytuacji partii rządzącej. Każde kolejne badanie pokazuje, że PiS wybory by wygrało, ale z samodzielną większością może się pożegnać.
Ten scenariusz potwierdza sondaż przeprowadzony przez Estymator na zlecenie DoRzeczy.pl. Na PiS zagłosowałoby 35,3 proc. ankietowanych, ale po pierwsze oznacza to spadek poparcia o 2,3 pkt proc., po drugie – daje partii rządzącej zaledwie 194 mandaty. Do większości brakuje więc blisko 40 posłów.
Drugą siłą w Sejmie byłaby KO z 23,8-proc. poparciem. To daje największej partii opozycyjnej 115 mandatów. Polska 2050 Szymona Hołowni może liczyć na 15,8 proc. Głosów i 71 mandatów. Kolejne miejsca zajmują: Konfederacja (8,6 proc. poparcia, 34 mandaty), Lewica (7,7 proc., 24 mandaty) i PSL, które osiągnęło zaskakująco wysoki wynik w porównaniu do ostatnich sondaży – 7,1 proc., co daje 21 mandatów.
Szybka matematyka pokazuje, że nawet sojusz z Konfederacją nie dałby PiS sejmowej większości. Koalicja prawicowych partii miałaby 228 mandatów, zaś blok opozycyjny – 231. Sondaże pokazują więc, że utrata władzy przez PiS jest realna, dlatego partia rządząca zapewne wcale nie pali się do rozpisania przyspieszonych wyborów. Zmusić mogą ją do tego okoliczności – pogłębiające się kryzysy i szalejąca inflacja.
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU