Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował, że otrzymał przesyłkę, zawierającą groźby śmierci i materiał wybuchowy. Sprawą zajmuje się policja.
Do Senatu trafiła paczka zaadresowana na nazwisko Tomasza Grodzkiego. Okazało się, że przesyłka zawierała groźby oraz materiał wybuchowy. O sprawie poinformował sam marszałek Senatu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Oto do czego prowadzi przemysł pogardy i szczucie na przeciwników politycznych. Na moje nazwisko przyszła do Senatu paczka – list z groźbami śmierci i materiał wybuchowy. Przesyłkę przejęły odpowiednie służby. Mam nadzieję, że poradzą sobie z szybkim złapaniem sprawcy! – napisał Tomasz Grodzki na Twitterze w sobotę ok. godziny 15:00.
Komunikat o niepokojącym zdarzeniu opublikowało też Centrum Informacyjne Senatu.
– Podczas rutynowej procedury sprawdzania korespondencji okazało się, że przesyłka zawiera list z groźbami śmierci pod adresem Marszałka Senatu RP oraz niezidentyfikowaną substancję – czytamy w komunikacie. – Zgodnie z procedurą Straż Marszałkowska przekazała przesyłkę Służbie Ochrony Państwa, która potwierdziła, że w przesyłce znajdował się materiał wybuchowy – informuje CiS. Teraz sprawą zajmuje się policja.
Oto do czego prowadzi przemysł pogardy i szczucie na przeciwników politycznych. Na moje nazwisko przyszła do Senatu paczka – list z groźbami śmierci i materiał wybuchowy. Przesyłkę przejęły odpowiednie służby. Mam nadzieję, że poradzą sobie z szybkim złapaniem sprawcy!
— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) November 20, 2021
To nie pierwszy w ostatnim czasie przypadek gróźb kierowanych w stronę polityków opozycji. O liście z pogróżkami mówił Donald Tusk, mail z groźbami śmierci otrzymała też Izabela Leszczyna.
Źródło: TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU