Rząd ma zaprezentować wkrótce szczegóły tzw. „Tarczy antyinflacyjnej”, której celem jest „zamortyzowanie wzrostu cen”. Jednym z rozwiązań ma być ustawowe ograniczenie marż narzucanych przez rafinerie.
PiS ma świadomość, że szalejąca inflacja może mocno zagrozić słupkom poparcia dla partii. W niedawno przeprowadzonym dla Onetu przez IBRiS sondażu, Polacy wskazali, że to właśnie wzrost cen może zaszkodzić władzy.
Rząd postanowił zareagować i wymyślił „tarczę antyinflacyjną”. W najbliższym czasie mamy poznać szczegóły tego projektu.
– W ciągu kilku dni chcemy zaprezentować pakiet rozwiązań wspierających Polaków, zwłaszcza mniej zamożną część społeczeństwa. To ma być tarcza, która częściowo zamortyzuje wzrost cen ciepła, gazu, paliw czy żywności – zapowiedział Mateusz Morawiecki w rozmowie z PAP. – Będą to działania skierowane w pierwszej kolejności do grup szczególnie wrażliwych, czyli gospodarstw o niskich i średnich dochodach, ale z niektórych skorzystają wszyscy Polacy – dodał premier. Morawiecki przekonywał, że wzrost cen energii to efekt „szantażu gazowego Rosji” oraz „polityki klimatycznej UE”.
RMF FM ustaliło, że częścią tarczy antyinflacyjnej ma być ustawowe ograniczenie marż ze sprzedaży paliw, które są narzucane przez stacje benzynowe i rafinerie. Byłaby to realizacja słów Jarosława Kaczyńskiego z października.
– Powinna być ograniczona dążność różnych podmiotów gospodarczych do tego, żeby uzyskiwać wobec istniejącej sytuacji nadzwyczajne zyski – mówił prezes na antenie RMF FM.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU