PiS wie, że Agrounia może być dla nich śmiertelnym zagrożeniem. Dlatego nowy szef resortu rolnictwa już pracuje nad udobruchaniem Michała Kołodziejczaka.
Henryk Kowalczyk ma udobruchać rolników, aby przestali być głośni i widoczni
– Pan Kołodziejczak ma dużo dobrych pomysłów. Myślę, że będziemy musieli przedyskutować jedynie sposób ich wdrożenia. Chętnie się z nim spotkam – zapowiedział w ubiegłym tygodniu nowy minister rolnictwa, wicepremier Henryk Kowalczyk. Szybko przeszedł od słów do czynów, ponieważ gniew rolników to poważny problem dla PiS, skoro partia Jarosława Kaczyńskiego na wsi skutecznie odebrała tlen Polskiemu Stronnictwu Ludowemu.
PiS nie może Kołodziejczaka zniszczyć, więc musi spróbować z nim współpracować
Jeszcze niedawno wszyscy ważni z PiS udawali, że nie wiedzą, kim jest lider Agrounii. Skupieni wokół niego producenci rolni nie dali się jednak skłócić i podzielić. PiS nie mogąc zlikwidować problemu metodą zastosowana kiedyś wobec Samoobrony, musi próbować z Kołodziejczakiem współpracować. Na pierwszym spotkaniu z Kowalczykiem lider Agrounii zaproponował wprowadzenie podwójnej ceny na żywność w sklepie. Tak, żeby kupujący wiedział, ile zarabia sklep, a ile dostawca produktu czy rolnik.
Kołodziejczak do Kowalczyka: “Pójdźmy razem do sklepu”
Minister jednak odmówił. – Ubolewamy nad tym, bo wielu rzeczy nie da się opisać, trzeba je po prostu pokazać. Patologia w handlu przekłada się na rolnictwo – powiedział po spotkaniu lider Agrounii. Politycy PiS mają traumę związaną z cenami żywności. W 2007 r. premier Jarosław Kaczyński poległ w debacie z liderem opozycji Donaldem Tuskiem na cenie ziemniaków i kurczaków, a kilka tygodni temu premier Mateusz Morawiecki nie wiedział, ile kosztuje chleb.
Niekompetencja urzędników Ministerstwa Rolnictwa zatrważa producentów żywności
– Na spotkaniu mówiliśmy też o niekompetencji pracowników i urzędników Ministerstwa Rolnictwa. Zwłaszcza tych na bardzo wysokich stanowiskach. Okazało się, że nikt przez cztery lata nie zwracał się do Komisji Europejskiej po zmianę rekompensat dla hodowców świń. To jest skandal. Zwracaliśmy także uwagę na zbyt późne przeprowadzenie szkoleń dla pracowników ministerstwa odpowiedzialnych za wdrażanie konkretnych programów. To kolejna skandaliczna sprawa. Minister w tej sprawie przyznał nam rację – powiedział Michał Kołodziejczak. PiS zostało przez Agrounię sprowadzone do parteru.
Kołodziejczak wydaje się skuteczny
– Wywalczyliśmy to, że do końca listopada rolnicy będą mogli nawozić pole obornikiem, załatwiliśmy też wydłużenie terminu zatwierdzenia planu bioasekuracji ws. ASF – przekonuje lider Agrounii. Dodaje, że rolnicy, którzy nie mają komu przekazać ziemi, mają dostawać emeryturę bez konieczności jej zbywania, a wypłacanie pieniędzy za szkody łowieckie ma być prowadzone nie przez związek łowiecki, tylko przez państwo.
Kołodziejczak zamierza patrzeć Kowalczykowi na ręce
– Dajemy mu szansę, ale nie dajemy żadnej taryfy ulgowej. Dzisiaj od ministra Kowalczyka oczekujemy nie tylko głaskania po plecach, co miało miejsce w jego rozmowie w mediami, gdy powiedział, że AgroUnia ma dużo dobrych pomysłów. Bo ja mam wrażenie, że minister Kowalczyk nie zdaje sobie sprawy, co go czeka, gdy zasiada teraz na fotelu ministra rolnictwa. Kowalczyk do tej pory nie wykazał się żadną skutecznością w żadnym resorcie, w którym był. My składamy deklarację, że bardzo szybko sprawdzimy możliwości nowego ministra. Dajemy sobie na to kilka tygodni i będziemy mogli powiedzieć, czy ten człowiek nadaje się, żeby być dłużej – powiedział lider Agrounii.
“Heniek ma odbić wieś”
– Bez wsi nie wygramy – słychać w PiS. Pozostaje mieć nadzieję, że lider Agrounii nie da się w nic uwikłać i nie podzieli losu Andrzeja Leppera. Prawo i Sprawiedliwość, a zwłaszcza prezes Jarosław Kaczyński, nie uznają bowiem w polityce żadnego partnerstwa na uczciwych zasadach. Dla nich liczy się tylko brutalna siła, haki i szantaże.
Źródło: WP.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU